Jak sprzedać powypadkowe auto? Mam wycenę kosztorysu naprawy i sprzedaję wrak świadomemu kupcowi który wie co bierze. Nie chce zeby do mnie wrocil jak okaze sie ze jest cos wiecej do roboty. Chce zagrać 100% uczciwie. Jakie macie pomysły? Czy jest sens modyfikowac umowe o to co jest do robty w samochodzie? Nie chce zeby kupujacy mial potem problemy z rejestracja czy cos.
@borrow: bo jak z aukcji to możesz się podeprzeć ofertą z aukcji, która jest bardzo szczegółowa. Generalnie przekazałbym mu kosztorys naprawy, wspomniał o nim w umowie i wyłączył rękojmię.
''Możliwość wyłączenia rękojmi nie budzi wątpliwości (art. 558 Kodeksu cywilnego). Nie oznacza to jednak, że wyłączenie rękojmi jest tutaj ostateczne i oznacza brak możliwości dochodzenia roszczeń. Zgodnie bowiem z art. 558 § 2 Kodeksu cywilnego wyłączenie czy ograniczenie rękojmi będzie bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wady przez kupującym.''
Zawsze można taki zapis obalić bez większego problemu.
Z tym brakiem problemu to nie przesadzaj. Ciezar dowodu w takiej sprawie nie zawsze jest taki bezproblematyczny. Co wiecej przy sprzedazy powypadkowej kupujacy naprawde musi miec swiadomosc uszkodzen, a bez wygorowanych zapewnien sprzedawcy co do stanu pojazdu naprawde ciezko bedzie cos ugrac
@BolecStolec: to trzeba udowodnić, że w chwili sprzedaży sprzedający miał świadomość wady i celowo ją zataił, tak interpretując przepis dosłownie, bo prawnikiem nie jestem.
@BolecStolec serio zdaj sie na moje zdanie i doswiadczenie. Jezeli nie jesteś profesjonalista w zakresie pojazdow to ciezko bedzie stronie przeciwnej cos udowodnic
@eaxene: Handlowałem ponad 9 lat autami i sporo przerobiłem ;) Ten zapis można sobie wpisywać grubymi literami, tak by było go widać z samolotu a i tak daje tyle, co nic.
Handlowałem ponad 9 lat autami i sporo przerobiłem ;)
@BolecStolec: jako handlarz- czyli profesjonalista - to z twojej strony rzeczywiście napotykasz na duże ograniczenia i łatwiej jest podważyć twoje oświadczenia co do stanu pojazdu i jego wad. Jeżeli występowałbyś jako nieprofesjonalista to naprawdę sytuacja byłaby inna. Reprezentuję w sądach co najmniej 3 spore warsztaty, 2 szroty i też wiem co pisze.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#samochody #umowa #prawo
Zawsze można taki zapis obalić bez większego problemu.
Z tym brakiem problemu to nie przesadzaj. Ciezar dowodu w takiej sprawie nie zawsze jest taki bezproblematyczny. Co wiecej przy sprzedazy powypadkowej kupujacy naprawde musi miec swiadomosc uszkodzen, a bez wygorowanych zapewnien sprzedawcy co do stanu pojazdu naprawde ciezko bedzie cos ugrac
@BolecStolec: jako handlarz- czyli profesjonalista - to z twojej strony rzeczywiście napotykasz na duże ograniczenia i łatwiej jest podważyć twoje oświadczenia co do stanu pojazdu i jego wad.
Jeżeli występowałbyś jako nieprofesjonalista to naprawdę sytuacja byłaby inna.
Reprezentuję w sądach co najmniej 3 spore warsztaty, 2 szroty i też wiem co pisze.