Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej Mirki i Mirabelki

Czuję ze mam problem i nie wiem jak się do tego zabrać.
Od dłuższego czasu zmagam się z czymś co można w skrócie opisać " O k*rwa co oni wszyscy o mnie pomyślą, w jaki sposób wykonać nawet najprostszą czynność by ktoś czegoś o mnie nie pomyślał" . Nie występuje to non-stop ale naprawdę daje się we znaki. Od kilku lat (sporadycznie) czasami niemal bez powodu mam krótkie chwilę w których czuję ze żołądek podjeżdża mi do gardła a ciało oblewa się zimnym potem- głupi się przyznać ale ni z tego ni z owego czuję się jakbym panicznie się czegoś bał.
Chyba wynika (lub wzmaga) to poniekąd z mojej pracy która podlega nieustannej ocenie tego co wydaję( gastro here). Znajomi i dziewczyna mówią mi że przesadzam z pracą i odpowiedzialnością za nią ale to porządek który w niej panuje albo przynajmniej ten na moim stanowisku daje mi jakiś rodzaj "stabilizacji"

Ostatnimi czasy kilka spraw posypało mi się na głowe. Ktoś bliski odszedł a ktoś inny najzwyczajniej rani wszystkich innych w około razem ze mną.

Obawiam się że ta bańka w której staram się funkcjonować w końcu pęknie. Sam nie wiem jak ubrać w słowa to co czuję . Mieszaninę strachu i odpowiedzialności. Nie chcę obarczać rodziców ani narzeczonej swoimi problemami z d*py. Każdy przecież chodzi do pracy , każdy ma swoje problemy i jakoś funkcjonuje.

Myślałem nad pójściem do jakiegoś psychologa albo kogoś w tym stylu. Przyznam się szczerze że ilość informacji w necie jest porażająca. Kogo wybrać, psycholog , psychoterapeuta, psychiatra? Jak to w ogóle działa? Mam iść do lekarza pierwszego kontaktu i powiedzieć że jestem smutną i przestraszoną p*zdą ale tylko w swojej głowie bo na pokaz jest ok a on da mi jakieś skierowanie dalej? A może wystarczy iść prosto do jakiejś poradni, tylko jak znaleźć jakieś na NFZ? Nie uśmiecha mi się płacić miesięcznie tysiaka bo nie jestem legendarnym Programista15k.
Po ludzki nie wiem jak się do tego wszystkiego zabrać.

#psychologia #psychiatra #problemy #pytanie #zalesie #kiciochpyta i jeśli to ważne #lodz #lodz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f53ba618679b6c666e7ac8b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 5
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania idź od razu do psychiatry, powiedz, że sobie nie radzisz i on zadecyduje, czy dawać Ci jakiś lek. Tylko że na NFZ trochę poczekasz, prywatnie to koszt około 120-150 zł. Może weź sobie zwolnienie od psychiatry na jakieś 3 tygodnie?
Terapię możesz mieć na NFZ, ale też się długo czeka niestety. Prywatnie to koszt podobny do psychiatry, ale płacisz tyle co tydzień. ()
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: tez mam tak czesto i z tym walczę, ilekroć zrobisz cos głupiego/nieodpowiedniego w twojej ocenie ofc, zadaj sobie pytanie czy zwróciłbym na to uwagę będąc osobą która stoi z boku... w 90% przypadków miałbyś to zapewne w dupie. Polecam książkę jak zacząć żyć i przestać sie martwić. Nie jest to dzieło wybitne ale otworzyło mi oczy na pare kwestii..
  • Odpowiedz