Wpis z mikrobloga

@Jagoo napisał że czeka na decydującą fazę także pewnie jeszcze nie podjęli decyzji o przeniesieniu żony na porodówkę i niestety musi czekać, tak to właśnie w Polsce wygląda. Dzielnie czeka w szpitalu, skurcze mogą się rozkręcać i pół dnia ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Jagoo: przez koronke zaostrzyli przepisy i można być dopiero od drugiej fazy porodu ( co by to nie znaczyło ) od 1 - 3 siedziałem na poczekalni :) i przeglądałem wykopy :)
  • Odpowiedz
czemu z nią nie jesteś na sali??? Jak przyjaciółka rodziła 24h (licząc od skórczy) to siedziałam ciągle z nią ... nudzisz się? K---a wstyd


@Jagoo: Ponieważ wiele szpitali zabrania obecności przy porodzie męża, odwiedzać też nie można z powodu pandemii.

Koleżanka niedługo rodzi i zabronili jej żeby mąż był przy niej bo
  • Odpowiedz
@matrix_pl: w sumie czemu nie rodzisz z żoną? Nam też wypadło w nocy, a siedziałem z żoną i pomagałem jak mogę przez cały poród. Fajna sprawa tak wspólnie. Ale jak się boisz krwi itd to też nie ma się co zmuszać. Wiadomo, co będzie?


@buczubuczu: wiadomo :) SYN :) przez koronke nie można cały czas być razem :) wygonili mnie przed 8 do domu :) ale już mam
  • Odpowiedz
@Jagoo żona pewnie w jakiejś sali kilkuosobowej bez możliwości odwiedzin czeka aż się zacznie na dobre i przeniosą ją na salę porodową gdzie partner będzie mógł jej towarzyszyćʕʔ


@Wodolanka: o odwiedzinach nie ma mowy :) tylko przy porodzie nawet chyba bez ważenia :(
  • Odpowiedz