Wpis z mikrobloga

@xpt: We Wrocławiu też taka akcja jest, a czasem mijają Cię tak blisko, że nie wiesz czy zaraz nie zepchnie Cię na kraweznik :<
@Yog-Sothoth: Fotki nie ciachnąłem, niestety, ale jak następnym razem spotkam, to zrobię.

@exile: IMO TIRowcy są jeszcze całkiem ogarnięci. Największe chamy mają jednak rejestracje ze wsi (sam jestem ze wsi). Warszawskie rejestracje się chyba nauczyły, że rowery istnieją.
@xpt: Powiem Ci, że nie wszędzie. Wiadomo, niektórzy osobówkami są na tyle głupi, że nie potrafią zjechać do środka, żeby zostawić ten metr rowerzyście, ale to tych TIRowców trzeba się bać. Bo 99 będzie ogarniętych, za 100 Cie potrąci. Ostatnio ktoś tak zginął na przedmieściach mojego miasta.
@exile: To też. Ale moim zdaniem najgorsi są taksiarze. Wymuszają pierwszenstwo, spychaja, a największy hit to był taksówkarz ze swoim kumplem, który od strony pasażera wychylal się i machal lapami w kierunku kolesia na szosie. Po co? Nie wiem, chyba mysleli, że są zabawni.