Wpis z mikrobloga

Dla tych którzy dzisiaj rozpoczęli rok szkolny
chciałem powiedzieć że nawet jak skończycie szkołe licea, technika czy zawodówy to i tak nie będzie lepiej, nic się nie zmieni
nie w tym państwie - pełnym kołchozów za najniższą netto i przechowywalni leśnych dziadków komuchów.
No chyba że jesteście oskarkami, pociotkami co dostaną się na studia a potem hyc na stołek u rodziny
#przegryw #szkola
  • 24
  • Odpowiedz
@Mescuda: Po skonczeniu szkoly trzeba placic ZUS co jest nieoplacalne,lepiej byc wiecznym studentem.Brak podatkow na umowie zlecenie i ruchanie julek-studentek i do tego wszechobecne znizki na wszystko,moze nie jakies bardzo duze ale sa
  • Odpowiedz
@Mescuda Niby tak, ale nie do końca. Ja w gimnazjum byłem spierodoliną w pełnym tego słowa znaczeniu. W szkole średniej i po niej trochę wyszedłem na ludzi. No nie, żebym był szczęśliwym człowiekiem, ale jest znacznie lepiej. Więc nie odbieraj im marzeń, może jeszcze komuś się poszczęści.
  • Odpowiedz
@Mescuda: pewnie mirku, lepiej #!$%@?ć 23h jak Ukrainiec w zasranym dole jakim jest żabka gdzie jedyny plus jest taki że możesz sobie na szluga wyjść normalnie, którego i tak zresztą #!$%@? z półeczki za tobą bo jesteś Polakiem robakiem bez szkoły który #!$%@? 23h w Żabce jak ukrainiec a i tak go na nic nie stać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Antyfeminista żle napisałem albo żle mnie zinterpretowałeś, chodzi że jak nie masz znajomości to i tak po studiach nic cię nie czeka, a Oskarek po studiach ma szansę na rozwój zawodowy
  • Odpowiedz
po studiach nic cię nie czeka, a Oskarek po studiach ma szansę na rozwój zawodowy


@Mescuda: można rozwijać się zawodowo bez studiów a tym bardziej bez znajomości po nich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mescuda: ale #!$%@?, 7 lat temu #!$%@?łem z gminnego na studia nie znając w nowym mieście absolutnie nikogo. W tej chwili objadam się pizzką na osiedlu deweloperskim wystawiając miesięcznie faktury na 10k. Żyćko jest proste, jak się nie ma klapek na oczach.
  • Odpowiedz
@Mescuda: #!$%@? za przeproszeniem. Znam mnóstwo ludzi "bez znajomości", którzy zarabiają w przedziale 8-20k zł. Trzeba tylko przemęczyć się w gówno pracach, odłożyć trochę pieniędzy, nauczyć się czegoś konkretnego i być mobilnym, nie bać się wyjechać do innego miasta. To, że nic nie da się osiągnąć "bez znajomości" to wymówka głupków i leni.
  • Odpowiedz