Wpis z mikrobloga

  • 169
Powiedzcie mi czy to ja jestem dziwna czy świat.
Zawsze staram się postawić sprawy jasno w moich relacjach. Nigdy nie ma "domyśl się".
Mój błąd polega chyba na tym, że traktuje przyjaciółki i przyjaciół tak samo.
Najprostszy przykład, nie boję się spać z kimś w jednym łóżku. A ostatnio mój wieloletni przyjaciel zaskoczył mnie, że pomimu wielu nocy spędzonych pod jednym kocem starał się dosyć jednoznacznie przytulać.
Czy przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest dalej możliwa?
Lililijka - Powiedzcie mi czy to ja jestem dziwna czy świat.
Zawsze staram się postaw...

źródło: comment_1598923689iaIatffzkSzqUpe0Ldhh0M.jpg

Pobierz
  • 70
  • Odpowiedz
Są jedynie poziomy zaniedbania i to, że jeden musi w kosmetyki wydać 500zł, a drugi 5000zł i kilka miesięcy czy nawet lat treningu. Wygląd fizyczny da się zmienić w każdym aspekcie.


Nomć szkoda że pominąłś że łamanie kości twarzy jest trochę drożdże i potencjalnie niebezpieczne
Tak samo z nogami

@Sqb1911:
  • Odpowiedz
Ja też słusznie sobie sklasyfikowałam, przegryw zazdroszczący normalnego życia innym.


@Lililijka: normalne to jest jak się ludzie spotykają z powodu jakichś wyższych uczuć...ale podrośniesz to może sama dojdziesz :)
  • Odpowiedz
@Chodtok: Czyli nic nie pomiąłem, bo cały czas rozbija się o kwotę, a nie że nie da się tego czy tamtego aspektu fizycznego zmienić/poprawić. Ingerencja w genetykę nigdy nie była i nie będzie ani tania, ani bezpieczna.
Bardziej chodziło mi o to, że spotykałem jegomości z obgryzionymi wargami, zjedzonymi paznokciami, włosami-siano palonymi przez suszarkę bo nie potrafi jej obsługiwać czy hit absolutny - nawet się chłop nie myje chociaż co
  • Odpowiedz
Ok ale pisanie o niezrobieniu sb ryzykownej inwazyjnej operacji za pięcio albo sześciocyfrową kwotę jako o zaniedbaniu jest takie trch niefajne delikatnie mówiąc

@Sqb1911:
  • Odpowiedz
@Lililijka: to ja może powiem tak. Jakbym miał spać na podłodze to bym nie widział problemu w spaniu z przyjaciółka w jednym łóżku. A jak miałbym wybór to samemu, nieważne czy kolega czy koleżanka no bo Curwa rozumiem jak nie ma wyboru albo w związku jesteś. A tak to -1000% do wygody. Ostatnio jak nocowała u mnie siostra to mi męczyła dupę żebym nie spał na kanapie tylko się gotował
  • Odpowiedz