Wpis z mikrobloga

@PugeHuwuld: no własnie dlatego tak robi. Większość z gwiazd historycznych, pomijając wyjątki jak Payton, Garnett itp. tą siłą, brutalnością i "piłka może przejść, zawodnik nie", "no dunks" itd. zakrywała swoje braki umiejętności.

Mało się słyszy jak typy pokroju jakichś Shaqów piedolą, że musiałeś zapłacić jak chciałeś wejść pod kosz? Oni normalnie #!$%@? cię łokciami czy łapami po ryju. Porównywalne do kosy w nogi jak założysz siatkę piłkarzowi.

Ba, dlatego w tej
@Flypho: nie, też kiedyś się dziwiłem jak koszykówka może być brutalna. Jak ktoś oglądał w latach 90 i wcześniej to widział dobrze, a dzisiaj można posłuchać starych dziadów i usłyszy się dokładnie to co opisałem.

Ba, nawet dzisiaj/wczoraj w komentarzu meczu Denver - Jazz Chuck z Shaqiem porozumiewawczo sobie mrugali, ze jakby Murray tak pajacował na korcie to by go "slapneli". Z resztą, Shaqa tak #!$%@? po łapach, ze zawsze porysowany,