Wpis z mikrobloga

122 + 1 = 123

Tytuł: Zabić drozda
Autor: Harper Lee
Gatunek: literatura piękna
Ocena: 8/10

★★★★★★★★

Książka wywołała u mnie spore emocje, jest bardzo ładna. Podobają mi się wykreowane postacie i to, że historia jest taka realistyczna. Zabawy niewinnych dzieci mogą przenieść niektórych do dzieciństwa i beztroskich zabaw na podwórku. Świetny wątek czarnoskórych i rasizmu wobec nich, wzruszające rozmyślenia dzieci na ten temat który pokazuję jak bardzo niesprawiedliwe i beznadziejne jest zjawisko rasizmu. Jeśli macie kogoś kto przejawia jakieś rasistowskie praktyki to podarujcie mu tą książkę, mi by było głupio gdybym sam przejawiał takie zachowania i czytał o refleksjach dzieci na ten temat. Pokazuje to jak dzieci niedotknięte jakimiś durnymi wartościami potrafią być bystre i przejawiać zachowania których oczekiwałbym bardziej od dorosłych niż dzieci.

Pewnie większość z was zna fabułę tego klasyka ale i tak opowiem. Opowiada ona dzieciach mieszkających w miasteczku amerykańskim w latach przedwojennych, ich ojciec jest prawnikiem, dostał on bardzo delikatną sprawę w tamtych czasach - musi bronić oskarżonego o gwałt na białej kobiecie czarnoskórego faceta.

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem
S.....d - 122 + 1 = 123

Tytuł: Zabić drozda
Autor: Harper Lee
Gatunek: literatura pi...

źródło: comment_1598265059d9g7kMfIFUwLw2Gn9F2Rk5.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • 1
@Wypok2 czy ja wiem? Na początku padało dużo nazwisk których czytelnik nie miał prawa znać ale potem właściwie początek nie miał znaczenia i po dosłownie kilku stronach poznajemy historię która idzie "swoim, dobrym tempem"
  • Odpowiedz
@SweetStud: Polecam kontynuację czyli "Idź, postaw wartownika" moim zdaniem odbiega poziomem od "Zabić drozda", ale mimo to jako całość tworzą one bardzo dobry klimat. Druga część daje zupełnie inny pogląd na to co dzieję się w pierwszej.
  • Odpowiedz
@Tosiek14: niestety dla mnie kontynuacja była jedną z niewielu książek, których nie dałam rady doczytać do końca. Utknęłam gdzieś na 2/3 całości i porzuciłam chyba na zawsze. Cała książka wiała okrutną nudą i miałam wrażenie, że jest na siłę napompowana przydługimi opisami.
  • Odpowiedz