Wpis z mikrobloga

Jako, że w #wiedzmin3 już spędziłem prawie tysiaka grogodzin to wymyśliłem sobie wyzwanie. Ogólnie to zazwyczaj we wszystko gram na normalnym poziomie trudności, poza fifą, bo jednak mam w życiu i tak dość dużo porażek na koncie to mam założenie takie, gram na drodze ku zagładzie, jak wyjadę z białego sądu to pędzę do novigradu, tam uwalniam jaskra i pędzę na pomoc Księżnej Annie. Jak na razie jestem po białym sądzie, na 3 lewelu ubiłem gryfa. Wiem, że są tacy co już tak robili no i właśnie to mnie zainspirowało. Fabuła mnie nie obchodzi bo znam prawie na pamięć. Aha, ten kapitan nilfgaardu to był zajebisty gość
  • 5
@zjadacz_Cebuli: Grałem w Wiedzmina przeszedłem prawie wszystko .Został taki dodatek gdzie jest taka ładna mapa z rycerzami dwoma. Potem kupiłem nowy komputer zapomniałem hasło na steama ,po pół roku odzyskałem i właśnie instaluje na nowo wiedzmina by grać dalej ....jak narazie mam ponad 200 godzin przegrane