Wpis z mikrobloga

@jestem_legenda: Przepisu nie mam, to dziadek jest specjalistą. Brzoskwinie... ma z działki. Więc pewnie też było by lepiej kupować w sezonie na ryneczku od działkowicza. Nie wiem czy sklepowe by się nadały.

Wino, normalne, przepisowe wino. Robiło furrore wśród znajomych :)