Wpis z mikrobloga

ogólnie nie miałbym kompleksów na temat swojego wyglądu, kiedy patrzę w lustro to widzę ładnego, młodego mirka, może nie mam żadnych hunter eyes ani chad szczęki, ale po prostu zwykłą, symetryczną twarz, ale pomimo tego, p0lki nie dają mi zapomnieć, że się mylę i że z ich perspektywy jestem odpadem genetycznym. wielokrotnie słyszałem, że jestem brzydki(często mówiono mi to wprost, gdzie wtedy była ta mityczna kobieca empatia która stara się nikogo nie skrzywdzić?). nigdy nie zapomnę jak raz szedłem przez miasto i jakiś lachon na mój widok krzyknął "blee o boże fuj", i potem zaczeła śmiać się ze mnie razem z koleżankami. ostatnio jedna szm*ta z mojej pracy powiedziała mi wprost, że jestem nieatrakcyjny i że nie znajdę sobie dziewczyny(a co najlepsze ona sama jest paskudna i jest mega bezczelna żeby mi to wypominać). chyba nie muszę wspominać jak bardzo to boli kiedy słyszę takie opinie na mój temat. ogólnie mam dystans do siebie, nic mi nie robi kiedy ktoś mi powie, że jestem "debilem" czy coś w ten deseń, potrafię się śmiać sam z siebie, ale przez te okrutne komentarze na temat mojego braku atrakcyjności przez te ohydne p0lki nabawiłem się ogromnych kompleksów na temat mojego wyglądu i za każdym razem kiedy ktoś zażartuje z niego to coś we mnie pęka i popadam w agresję, pomimo, że na ogół jestem bardzo spokojną osobą która za wszelką cenę unika awantur, to raz #!$%@?łem w mordę jednemu śmieciowi który wspomniał coś niepochlebnego o mojej twarzy tak, że gość się zalał krwią(nie żałuję tego). to straszne do jakiego stanu potrafią doprowadzić człowieka takie durne komentarze.

wielu facetów którzy nie mogą znaleźć sobie dziewczyny często szuka pokrętą drogą przyczyny tego problemu tam gdzie go nie ma, a w skutek bzdur rozpowiadanych przez normictwo i które powszechnie panują w społecznej świadomości(jak np. to, że dla kobiet wygląd nie ma zbyt wielkiego znaczenia kiedy to jest zupełnie na odwrót) wierzą w to, że jak zapiszą się na siłownie, schudną, zarobią więcej kasy, będą kupować markowe ciuchy i będą "szarmanccy"(tj. będą wstrętnymi białorycerzami i kukoldami) to ich problemy magicznie się rozwiążą. kiedy to najczęściej przyczyna tego wszystkiego jest o wiele bardziej trywialna niż mogło by się wydawać. macie po prostu brzydki ryj i już nic z tym nie zrobicie. ten koleś z ładną mordą który mieszka dwie klatki pod wami, pomimo tego, że ma lekką otyłość, #!$%@? na magazynie za 2k, ubiera się jak menel, wozi się #!$%@? golfem czwórką i jest wrednym #!$%@? dla innych ludzi nie ma problemu by sprowadzać co weekend nową dziewczynę do siebie na chatę. a szarmanckość? na pewno jest bardzo szarmacki kiedy podczas upojnej nocy pluje do dupy 18-letniej julce by nawilżyć ją przed seksem analnym chwile po tym jak bez pardonu brutalnie wpychał jej swojego penisa do ust aż po same pachwiny powodując u niej odruchy wymiotne kiedy to jej rodzice zaniepokojeni czekają na nią z kolacją próbując się do niej desperacko dodzwonić, ale jej jęki zagłuszają dzwonek telefonu, wtedy to cała klatka schodowa słyszy "szarmanckość" tego chada "ahhh klaudiusz mocniej, dochodzę". on nie musiał robić żadnej z tych rzeczy by przelecieć większą liczbę dziewczyn niż z którymi brzydki mężczyzna miał okazję kiedykolwiek pogadać.

wiem, że ciężko się z tym pogodzić. sam wiem to idealnie dobrze. ciężko zaakceptować to, że jest się odpadem genetycznym i już przez sam wygląd ma się o wiele gorzej w praktycznie każdej dziedzinie życia(atrakcyjni ludzie odbierani są lepiej przez całe społeczeństwo, łatwiej zdobywają awanse, dostają mniejsze wyroki i przypisuje się im lepsze cechy i są na to niezliczone ilości opracowań i badań naukowych). powiedziałbym, że nie da się z tym pogodzić, ale trzeba to zaakceptować, by móc zdać sprawę gdzie się stoi i w jakiej się jest sytuacji, a wymyślanie sobie i ufanie reklamom i normickim bredniom, że jak kupicie sobie nowe adidasy, drogie perfumy i lepszy samochód to na pewno dziewczyny będą na was lepiej spoglądać może spowodować tylko rozczarowanie i desperację
#przegryw #blackpill #depresja #zalesie #takaprawda
  • 11
@Mystoo: różne są gusta, dla jednych ktoś jest brzydki a dla innych bardzo ladny. Część kobiet uważa że najwazniejszy jest wygląd, część że pieniądze , inne chcą np. się dobrze bawić albo czuć się bezpiecznie .Nie ma sensu sie tym przejmować bo wszystkim sie nie dogodzi. Teraz takie czasy że dla wiekszosci liczy się wyglad albo pieniądze.
@Maksi1410: żadna kobieta nie zapała do Ciebie prawdziwym pożądaniem ani zakochaniem ze względu na pieniądze. jeżeli kobieta jest z Tobą w związku tylko ze względu na kasę to w tym związku taka kobieta tak naprawdę rucha Ciebie zamiast Ty ją. one są wyrachowane i biorą bogatego faceta żeby samemu nie musieć pracować i do niczego w życiu dochodzić. to instynktowna natura kobiet. od zarania cywilizacji było tak, że to facet miał
@Mystoo:

wielokrotnie słyszałem, że jestem brzydki(często mówiono mi to wprost, gdzie wtedy była ta mityczna kobieca empatia która stara się nikogo nie skrzywdzić?). nigdy nie zapomnę jak raz szedłem przez miasto i jakiś lachon na mój widok krzyknął "blee o boże fuj", i potem zaczeła śmiać się ze mnie razem z koleżankami.


Wlasnie tez sie zastanawiam,gdzie byl ten bluepill spermochlonow kiedy ja bylem ulanym nastolatkiem lub dzieckiem.Tez slyszalem od mlodch dziewczat
@Johnnysinspolscyfani: mi nawet schudnięcie ani siłownia nic nie pomogły, totalnie nic, wydaje mi się, że jest nawet gorzej niż przedtem, bo od kiedy schudłem to wydaję się wizualnie niższy, a bolesne przytyki w moją stronę jak były tak są nadal, tylko teraz doszło też przytyki na temat wzrostu(co jest tym bardziej absurdalne, że raczej niski nie jestem).
bluepill to wysrana papka przez społeczeństwo i media która zostaje wydalona nam na talerz
`@Mystoo: mnie zadziwiają czasami wymagania i ego dziewczyn wybite w kosmos. Pół roku temu umówiłem się z dziewczyną poprzez tindera zwyczajnie bo byłem zdesperowany i nie mogłem sie z nikim umówić. Wyglądała jak płetwal błękitny jakby zjadła 2 razy mnie no i twarz też nie za bardzo.Gdybym miał opcje to nawet bym się z nią nie umówił ale nie miałem żadnych opcji. Pomyślałem sobie ...ona zrobi wszystko żeby ze mną być i
@kamil8871: ogólnie zauważyłem, że im paskudniejsza dziewczyna tym bardziej nierealne wymagania ma w stosunku do swojego partnera. pewnie jest zazdrosna, że jej koleżanki mają chadów, a ona nie może mieć co najwyżej psa sąsiada, więc siada jej na psyche i ma z tego powodu kompleksy i gardzi brzydkimi facetami, bo wie, że tylko na takich ją stać tj. "wyżej sra niż dupę ma"