[dziendobrry]

Nie czaje balansu w tej grze. Jakim cudem procarze mają tak chory zasięg, że potrafią mi na luzie klepać łuczników.
#troy
#totalwar

[CralencSeedorf]

@dziendobrry: No zgadza się, proca ma większy zasięg niż łuk.

[Mleko_O]

@dziendobrry W każdym TW tak jest

[Placek_po_wegiersku]

@dziendobrry O to chodzi,tak było zawsze i to fakt historyczny. Proce są dobre przeciwko słabo opancerzonym jednostkom ale za to łucznicy lepiej sobie radzą z cięższą piechotą.

[E-Seven]

@Placek_po_wegiersku: Nie na odwrót? Procarze w totalwarach zazwyczaj mieli atrybut armor_piercing, który negował wartość pancerza. Łucznicy zazwyczaj tego nie mieli.

[Siemien]

@dziendobrry Panie. Rome2. Procarze. OP

[Placek_po_wegiersku]

@E-Seven właśnie nie. Proca to zwykle kamienie, duzy zasieg, duzo amunicji ale dobre do masakrowania słabo opancerzonych jednostek. A łuk to pare rodzajów amunicji, troche mniejszy zasieg niż proca ale lepiej sobie radzi z pancerzem. Przynajmniej w rome 2. Ewentualnie wschodni łucznicy mają taki zasięg jak procarze bo mają łuki refleksyjne.

[dziendobrry]

@Placek_po_wegiersku: @CralencSeedorf: nie spodziewałem się że nauczę się czegoś grając w tę grę. Faktycznie, proce miały duży zasięg.

[Lucider5]

@dziendobrry: odgrzeję temat ale w rome 2 też tak jest, oszczepnicy są najlepsi do przebijania pancerza czyli do atakowania opancerzonych jednostek, ale mają najgorszy zasięg, procarze mają duży zasięg ale nie nadają się do atakowania opancerzonych celów a łucznicy są zbalansowani po środku