Wpis z mikrobloga

Nie wiem dalszego, ale do niedawna w ogólne nie interesowałem się #kryptowaluty #blockchain. Kiedyś coś się o tym słyszało, poczytało, ale na tym się skończyło. Ostatnio znowu zainteresowałem się tematem i oprócz kryptowalut, czyli wolnego środków płatniczego niepodlegającego żadnemu państwu jest jeszcze idea post-cloudowa. I to jest wspaniałe. Idea polega na tym, żeby udostępniać serwisy, narzędzia w formie zdecentralizowanej, oczywiście to nie znaczy bezpłatnej, ale o cenie znacząco niżej niż prywatnych molochów (np. aws, google,...), którzy jeżeli nie pobierają kasy bezpośrednio, to sprzedają nasze dane innym agencjom (jak wykop, ale jego koniec też już niedługo przyjdzie). Mówiąc serwisy mam na myśli rozwiązania typu distributed storage system, streaming platform, system do oddawania głosów itd. #libertarianizm powinni być zainteresowani, gdyż znaczna liczba projektów jest rozwijana w duchu przekonać wolnościowych. #skynet
  • 20
@prewenaza: a kto to mówi o bazie danych opartej wprost o blockchain? Jeśli mówisz o distributed storage to tam jest o wiele więcej skomplikowanych mechanizmów Kryptograficznych, które dbają aby było to niezawodne, a blockchain jest tylko do trzymania smart contracts, dla uwierzytelnia proof of storage i kwesti związanej z opłata.
@prewenaza: z tego co widzę, to korzystali z słabszego algorytmu by inni mogli sobie je wykopywać, a doszło do tego ze użytkownicy tych specjalistycznych komputerów poradzili sobie z nią bez problemu i osiągneli tą przewagę.
Ale w krypto typu bitcoin jest to trudne do osiągnięcia, gdyż jest on bardzo aktywny.
@Proxima_Centauri: po pierwsze to tylko kwestia pieniędzy, a rządy zwykle mają ich więcej z kradzieży niż grupy obywateli (https://www.crypto51.app/, koszt przejęcia BTC na godzinę to jakiś milion dolców), po drugie 51% na bitcoinie już osiągnięto w 2014. po prostu grupa, która to zrobiła "obiecała", że więcej nie będzie: https://www.bitpanda.com/academy/en/lessons/what-is-a-51-attack-and-how-is-it-prevented/
blockchain to żart a nie technologia.
@prewenaza: to jakim sposobem istnieje tak dużo giełd z krypto? Jest to dość duży koszt, ale zauważ, ze jeśli dojdzie do tego ataku to automatycznie wiarygodność tej waluty powinna sadzić wiec zarobek z tego żaden. Z drugiej strony jak udowodnić przekręt jeśli to większość ma zawsze racje.
@prewenaza: masz racje, zauważyłem to na przykładzie jednej z polskich firm. W tym wszystkim chodzi na zarabianie na naiwności tych mikro inwestorów. Prawdziwą kasę zarabiają fakt, ale giełdy. Pomijając, że każdy z nich jest ceo/cto i dbają, aby rynek się kręcił i tworzenie newsow to również cześć tego mechanizmu odpowiedzialny za teorzenje ruchu wśród „inwestorow”. Jest to zwykła piramida finansowa.
"tej tranzakcji nie było, dalej mam zasoby, które wydałem". jeśli kontrolujesz więcej niż 50%, to po prostu piszesz do bazy co chcesz i nikt już jej nie może ufać.


@prewenaza: Pierwsza część prawda, druga bzdura. Gdyby atakujący zaczął wpisywać w bloki dowolne informacje, to cała reszta sieci uzna to za atak i wszystkie bloki zostaną odrzucone. Atak 51% polega na podmiance bloków, ale prawidłowych bloków, nie mogą sobie wpisać sobie "tego
@prewenaza: Ah moosefs! Ten moosefs! Nie skojarzyła mi się nazwa, bo moje myśli były w innej kategorii ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Tyle, że to co innego, inne założenia, inne problemy. Przede wszystkim IPFS nie ma centralnego zarządcy - raz uruchomiony działa dopóty ktoś chce żeby działał, gwarantuje, że zawartość plików nie została podmieniona, lokalizacja plików nie odbywa się po ścieżkach, a po zawartości, a wadą jest to,