Wpis z mikrobloga

W czwartek po południu wiceszefowie stacji zdjęli z anteny „Zapraszamy do Trójki”. Godzinę przed programem! Program miał prowadzić Ernest Zozuń. - Wiceszefowie Trójki Piotr Kordaszewski i Marek Wiernik wezwali mnie na rozmowę i oznajmili, że ponieważ stacja zmienia formę na program rozrywkowo-kulturalny, ogranicza się pasma publicystyczne i dlatego nie będzie już „Zapraszamy do Trójki” - opowiada nam Zozuń. Zapytał, co będzie, i usłyszał, że „coś tam będzie”. Zozunia postanowili przenieść do Informacyjnej Agencji Radiowej. Gdy odmówił, został tam oddelegowany. Zozuń był szefem redakcji aktualności, czyli właśnie programów „Zapraszamy do Trójki”. Ale nie objął tego stanowiska formalnie, bo ciągle nie było na to zgody zarządu. - Wszystko od czasu, gdy przyszedł Kuba, było tymczasowe - opowiada „Wyborczej” jeden z reporterów z Myśliwieckiej - mogliśmy się tego spodziewać, że prędzej czy później skończą z Trójką, jaką robiliśmy. Zrobili to prędzej.


#trojka
  • 2