Aktywne Wpisy
Tywin_Lannister +159
Nadrabiam, co się działo od kilku dni i kisnę.
Obrona #!$%@? Kierwińskiego i łyknięcie tego „badania alkomatem” to ostateczny dowód, że fani KO są ostatnimi ludźmi, którzy mają prawo wyzywać pisowców od debili xd
Chłop bełkotał na dwóch wystąpieniach, na jednym z nich choćby Hołownia brzmiał normalnie, bełkotał w wywiadach. Ponadto jest szefem policji, więc ma tonę możliwości, żeby ukartować takie badanie, a policjantka, która go badała nie istnieje.
Wy naprawdę uwierzyliście,
Obrona #!$%@? Kierwińskiego i łyknięcie tego „badania alkomatem” to ostateczny dowód, że fani KO są ostatnimi ludźmi, którzy mają prawo wyzywać pisowców od debili xd
Chłop bełkotał na dwóch wystąpieniach, na jednym z nich choćby Hołownia brzmiał normalnie, bełkotał w wywiadach. Ponadto jest szefem policji, więc ma tonę możliwości, żeby ukartować takie badanie, a policjantka, która go badała nie istnieje.
Wy naprawdę uwierzyliście,
IntruderXXL +146
15cm block pull - 400kg. CZYSTY OGIEŃ! 400KG w martwym ciągu jest bliżej niż myśłałem :D
Jaja jak berety. Już przed treningiem miałem przekonanie graniczące wręcz z pewnością żę 400kg wciągnę... Okazało się to naprawdę łatwe, nie czułem żeby to było jakieś wyzwanie :P I tak sobie na spokojnie wciągnąłem, w trakcie myśląc tylko jakie to jest lekkie lol.
280kg w back offach było trudniejsze niż te 400kg w głównej serii lol.
Jaja jak berety. Już przed treningiem miałem przekonanie graniczące wręcz z pewnością żę 400kg wciągnę... Okazało się to naprawdę łatwe, nie czułem żeby to było jakieś wyzwanie :P I tak sobie na spokojnie wciągnąłem, w trakcie myśląc tylko jakie to jest lekkie lol.
280kg w back offach było trudniejsze niż te 400kg w głównej serii lol.
Już trzeci tydzień mnie męczy to strasznie. Na początku był zespół eksplodującej głowy (czyli bardzo specyficzne zjawiska czuciowe i dźwiękowe przy zasypianiu które uwydatniały się w głowie - buczenia, piski, rozbłyski, zaniki czuciowe - ot różności) który raz za razem przy zasypianiu mnie wybudzał, a potem jak już się do tego przyzwyczaiłem to wygląda na to jakbym przełączył się w tryb czuwania i czekania na te zjawisko (mimo że prawie ustało) co spowodowało że nici ze snu.
Ogólnie jestem nocnym markiem i zazwyczaj kładę się spać w przedziale 1-2, czasem po 2 w nocy, ale teraz potrafię przeleżeć do 6 rano bezskutecznie, czasem zasypiając dopiero po 7. Rekord był o 8 rano. No a pobudka wiadomo, w południe.
Męczy mnie ten stan rzeczy. Powoduje to obniżony nastrój i ogólną sflaczałość w trakcie dnia gdyż śpię jak w innej strefie czasowej, a drzemkami godzinnymi w trakcie dnia się wszystkiego nie załatwi.
Trwa to trzeci tydzień, zawsze jak skumuluje się kilka dni pod rząd to już wymęczony zdarzy się że zasnę wcześniej, ale co z tego jak po 1-2 dniach wraca to ponownie i wesoło sobie leżę w łóżku w trybie stand-by.
Stąd moje pytanie, znacie jakieś dobre środki bez recepty na poprawę snu?
#medycyna #zdrowie #pytanie #pytaniedoeksperta #sen
Nie n generalnie nie przepadam za tabletkami, więcej wysiłku żebyś organizm zmęczył to i szybciutko zaśniesz.
zna ktoś tańsze zamienniki?
@Kokosowynumer: @200pinest2: Dzięki mirki za info, wypróbuję ten specyfik
@merdig: Dzięki, przyda się. Faktem jest że łamię parę z tych zasad, warto przyjrzeć się temu