Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś roku planujemy z niebieskim przeprowadzkę do Olsztyna. W ten weekend byliśmy tu urlopowo i zapoznawczo. Uderzyło nas jednak duże zalumpienie ( mega dużo bezdomnych i alkoholików ) na Starym Mieście. No i teraz zastanawiamy się jak tu się żyje, czy warto i czy wszędzie jest taka tu bezdomność i przy okazji. Jesteśmy spod Warszawy, ja mam rodzinę w Warszawie i nawet tam tyle takich ludzi nie ma. Jakieś wrażenia z mieszkania w tym mieście ? Polecacie przeprowadzkę do tego miasta?
#nieruchomosci #olsztyn #pytaniedoeksperta #kiciochpyta
  • 29
@Nununana: nie ma zalumpienia dużego, poprostu na mieście jest ich więcej niż gdzie indziej albo mieliście pecha ;) tak na osiedlach czy chodząc po ulicach to ciężko właściwie wypatrzeć pana żula albo mi sie jakoś w oczy nie rzucają
najgorzej w okolicach dworca no ale to wiadomo denaturat boys są wszędzie ;)
w komunikacji miejskiej nie widziałem żulika latami, uważam że to nie jest problem w olsztynie
Pozdro
jaki sens ma przeprowadzka z Warszawy do z Olszytna?


@testcrypto: nie każdy lubi klimat wielkich miast. Ktoś inny ceni sobie bliskość jezior i możliwość dojazdu do biura w 7 minut, zamiast w 1,5 godziny.

duże zalumpienie ( mega dużo bezdomnych i alkoholików ) na Starym Mieście.


@Nununana: chyba w każdym większym mieście są lumpy w okolicach centrów miast, a że Olsztyn ma małą starówkę to może ich się wydawać więcej
@testcrypto: Jaki sens? Jeżeli pracujesz zdalnie to ma to dużo sensu. Za tym pomysłem stoi chociaż bliskość natury, jeziora, lasy. Jest gdzie pojeździć na rowerze, jest gdzie popływać. Miasto jest tez mniejsze, cichsze i spokojniejsze. Nie ma korków na ulicach, żyje się spokojniej i bardziej na luzie.
Warszawa poza rynkiem pracy nie oferuje praktycznie nic. Jedyny większy 'las' w pobliżu to Puszcza Kampinoska, która faktycznie jest spoko.
No chyba, że rozmawiamy
derzyło nas jednak duże zalumpienie ( mega dużo bezdomnych i alkoholików ) na Starym Mieście. ........... Jesteśmy spod Warszawy, ja mam rodzinę w Warszawie i nawet tam tyle takich ludzi nie ma.


@Nununana:
Witaj w Polsce B.
Świat nie kończy się na Warszawie, Ttrójmieście i Wrocławiu.

A jak chcesz dowiedzieć sie jak sie żyje w Olsztynie - to polecam sam początek książki Gniew, Zygmunta Miłoszewskiego. (1 rozdział Ci wystrarczy)