Wpis z mikrobloga

Najbardziej przykre w tej całej sytuacji jest to, że Białorusini tak naprawdę nie wybrali sobie takiego życia. Cwaniaczek z rosyjskim poparciem zdobył władzę po upadku ZSRR i do dnia dzisiejszego trzyma całą Białoruś jako zakładnika.

Cała Europa cieszy się wolnością, swobodą podróżowania i handlu, a Białoruś tkwi w marazmie, jako ,,rosyjska strefa wpływów".

#bialorus
  • 32
  • Odpowiedz
@Morritz: Jeżeli sugerujesz, że mogli zbuntować się wcześniej, to niestety ignorujesz fakt, że Białoruś nie miała ani liderów i poważnej opozycji ani możliwości ich wykreowania. To był kraj bez elit politycznych, część ZSRR, która nigdy wcześniej nie miała własnej państwowości. Przez lata pewnie nawet nie wiedzieli, że można żyć inaczej.
  • Odpowiedz
@r4do5: Oczywiście, a skoro my przez to ucierpieliśmy, to co dopiero Białoruś, która byłą w znacznie gorszym położeniu. Wygląda na to, że dopiero teraz zaczyna dojrzewać u nich myśl o prawdziwej wolności, no ale Łukaszenka i Rosja nie chcą nawet o tym słyszeć.
  • Odpowiedz
@wjtk123: Mogłeś to po prostu napisać, a nie usuwać jak jakiś cenzor. ¯\_(ツ)_/¯

Z drugiej strony jestem ciekaw, co w mojej wypowiedzi uznałeś za bzdurę? Moje zdanie było podsumowaniem retoryki Konfederacji z ostatnich dni.
  • Odpowiedz
@wjtk123: To teraz wystrugana z kija ciechanowska, jest tą elitą i opozycją? Nie pomyślałeś może, że ktoś chce położyć łapę na Białorusi, bo ośmielają się mieć swoje zdanie? My już nie mamy suwerenności, im pewnie jeszcze trochę zostało i chcą to zniszczyć.
  • Odpowiedz
@Morritz: Wybrali go raz, ponieważ najlepiej się wówczas prezentował i kreował na kogoś innego. Już na samym początku sfałszował referendum o powrocie do sowietyzmu, a potem zmienił konstytucję przyznając sobie właściwie władzę absolutne. Obywatele nie mieli nawet szansy, aby cokolwiek zmienić. Inna kwestia, że na początku nie był aż takim złym przywódcą i cieszył się jakimś poparciem, dziś jest kulą u nogi dla rozwoju Białorusi.
  • Odpowiedz
Nie pomyślałeś może, że ktoś chce położyć łapę na Białorusi, bo ośmielają się mieć swoje zdanie?


@Morritz: najzabawniejsze kiedy taki szur używa argumentu "nie pomyślałeś że..." szerząc tak totalnie idiotyczne i oderwane od rzeczywistości bzdury.
  • Odpowiedz
@Morritz: W praktyce w sumie tak. Łukaszenka podporządkował konstytucję pod to co będzie chciał robić do tego stopnia, że teraz nikt mu nie może w tym przeszkodzić (brak bezpieczników). Oczywiście wiadomo, że są różni premierzy, ministrowie, ale zazwyczaj to są tylko figuranci i funcjonariusze tylko po to, by sprawiać iluzję republiki demokratycznej. Po to zresztą są tam w ogóle wybory.

Oczywiście Łukaszenka jest zależny od Kremla, ale o tym nic nigdzie
  • Odpowiedz
@GoddamnElectric: No, czyli zupełnie jak w Polsce, tylko że u nas rząd jest zależny od "innego Kremla" i tak samo ma być tam poprzez akcję pod kryptonimem "Zaprowadzanie demokracji". Pytanie tylko jak sytuacja się rozwinie, może być coś w stylu majdanu ale niekoniecznie.
  • Odpowiedz
No, czyli zupełnie jak w Polsce, tylko że u nas rząd jest zależny od "innego Kremla"


@Morritz: To prawda, tylko u nas jak widać żyje się dobrze. Gdyby na Białorusi władca dbał chociaż tak równie "dobrze" o swój lud, to dziś nie byłoby żadnej dyskusji o jego obalaniu. Dodam, że u nas politycy cieszą się bardzo złą reputacją, są uznawani za nieudolnych patałachów. Jest w tym oczywiście dużo racji. Ale wyobraź
  • Odpowiedz