Wpis z mikrobloga

@PolacoEsMasGrandeRobaco: to jest networking. Na spotkaniach są różne wykłady:
Od porad kredytowych, jak robić domy, jak budować wizerunek, reklamy usług, reklamy książek (czasem też o samorozwoju), wykłady ciekawych ludzi itp.

Pewno, że nie ma co brać wszystkiego na poważnie, ale networking jest super i poznałem wiele interesujących ludzi dzięki którym mój biznes mógł urosnąć.

Znam i współpracuje z tymi ludźmi (robie zdjęcia na ich eventach) więc znam to trochę z innej
@sorek: Ta prowadzą biznesy tak doskonałe że te biznesy same pracują jak perpetum mobile a oni mają czas nawracać biedaków żeby sobie konkurencje zbudować, mam takiego jednego na fb udaje prezesa firmy zbrojeniowej i zaczepia ludzi czy nie mają załatwić 100000 ton miedzi albo kopalnie złota w afryce na już, chłop ma tyle czasu wolnego że wpisy co 30min robi. Oczywiście gołodupiec u matki na garnuszku zafiksowany kołczami i książkami typu
@suqmadiq2ama: są różni biznesmeni, takich też tam znajdziesz. Podstawą w dzisiejszym świecie jest ciągle się sprzedawać i przypominać o swoich usługach. Tak to niestety działa.
@sorek: Spoko cumplu whatever floats your boat. Networking na specjalnych spotkaniach z Polakami na wyspach osobiście uważam za chybiony pomysł a porady o "kreatywnej księgowości" dla SME to już zupełny kosmos i najkrótsza droga do kłopotów.
Tak jak @suqmadiq2ama: napisał większość prawdziwych biznesów uzyskuje kontakty podczas prowadzenia działalniści a nie w salkach domu polonusa przy kawie i ciachu gdzie każdy jest dytektorem prężnego statupu a organizator udziela rad jak prowadzić
Networking na specjalnych spotkaniach z Polakami na wyspach osobiście uważam za chybiony pomysł


@PolacoEsMasGrandeRobaco: nie rozumiem dlaczego? Normalna rzecz, tak jak i inne networkingi gdzie nie ma podziału - tu po prostu się spotykamy z Polakami i to działa. Naprawdę sporo się idzie nauczyć, głównie na rozmowach z innymi.

większość prawdziwych biznesów uzyskuje kontakty podczas prowadzenia działalniści a nie w salkach domu polonusa przy kawie i ciachu gdzie każdy jest dytektorem
@sorek: Takie spotkania do miziania się po pysiorkach są dobre w przypadku Brytyjskiego Towarzystwa Numizmatycznego (polecam), czy Królewskiego Związku Pszczelarzy a nie w przypadku networkingu biznesowego.

Jak chcesz sprzedać kilka monet #!$%@?ć od rzeczy o głupotach i napić się kawy to jest to jak najbardziej ok. Jak chcesz nawiązać kontakty biznesowe to oprócz normalnego prowadzenia biznesu jedziesz na sympozja, wykłady i targi branżowe.
Myślicie że wasza wartość przy niższych podatkach i bez kwoty minimalnej będzie większa?


@suqmadiq2ama: Tak, dokładnie tak jak była większa wartość robotnika w USA. Niższe podatki to więcej rzeczy się opłaca, masz więcej możliwości i większy wybór w robieniu tego co ci odpowiada, co prowadzi do dobrobytu. Tak działa wolność.