Wpis z mikrobloga

@JSMaster: a źle to wygląda? Suczka ogólnie nie dostawała przeciwbólowych bo za dobrze się po nich czuła o cały czas próbowała wskoczyć na łóżku (również w nocy), teraz jej dałem godzinę temu i usnęła.
Weterynarz widział ją wczoraj o 17 na kontroli i powiedział że wszystko git jest ale nie wiem jak powinna wyglądać taka rana (,)
@sailercon: no tak, przecież pytam o czerwone, widzę, że pies ma łaty. Sama rana wygląda okej (szycie), te wylewy podskórne hmm. Mogły pęknąć szwy w środku, no generalnie normalne to to nie jest, po żadnym zabiegu nie spotkałam się z czymś takim. Bo rozumiem, że tych "siniaków" jak to okresliłeś nie było po zabiegu.
@sailercon: dziwne, w życiu czegoś takiego nie widziałam, żeby wet wydał pacjenta z takim czymś. Ogólnie skoro wet ją widział wczoraj, to powinno być okej, co Ci w takim razie nie pasuje w tej ranie? Skoro tak ją wydali to uznali, że jest w porządku i w takim razie to nie kwestia pękniętych szwów. Taka rana boli przez kilka dni, skoro próbowała wskakiwac na łożko, mogła sobie coś naciągnąć i ją
@sailercon: a wygląd takiej rany świadczy tylko o słabym chirurgu który ją operował. Zmień najlepiej weta i miej oko na psa, bo niedopuszczalne są próby wskakiwania gdziekolwiek po ranie ciętej brzucha, chyba, że chcesz jej za chwilę zafundować kolejny zabieg.
Suczka ogólnie nie dostawała przeciwbólowych bo za dobrze się po nich czuła o cały czas próbowała wskoczyć na łóżku


@sailercon: Ehh, XXI wiek, środek Europy, a ci dalej 'opatrunek bólowy' stosują nosz ku*wa jego mać.

A w temacie, tak jak pisze deptacz, rana wygląda git. Niewielki krwiak się zrobił i tyle.
Dopóki nie ma obrzęku, rana jest sucha - jest git.