[Pralko-suszarka]

Podpisałbym sobie z kimś #tinder albo #badoo ale czuję się jakbym sam był na tych apkach ( ಠ_ಠ)

[Pralko-suszarka]

@Di_Caprio: tak, w realu nigdy nie miałem problemu z flirtowaniem, nie mam typowych "przegrywskich" problemów z wyglądem

[Pralko-suszarka]

@Di_Caprio: no powiatowe zadupie, więc w sumie jest problem

[k.....a]

@Pralko-suszarka: cierpliwości i powodzenia.

[Pralko-suszarka]

@kosmita: z tą cierpliwością....za cierpliwość powinienem dostać medal XD

[k.....a]

@Pralko-suszarka: lajkow od metra, par 2 dziennie, randek... kilkanascie w 2 miesiace. Sensownych różowych 2. Fakt że wawa więc jest tu tego towaru... Niemniej 2-3 miechy i moim zdaniem można wykombinować sensowną dziewczynę.

[Pralko-suszarka]

@kosmita: WAWA to wawa...u mnie głównie 100km plus są dziewczyny, nic bliżej. Więc, w dziurę niczym nie zalatasz

[Pralko-suszarka]

par 2 dziennie

@kosmita: to mało jak na Warsaw...

[k.....a]

@Pralko-suszarka: przez kilkanaście lat mieszkałem w Polsce powiatowej. Szukaj na żywo. Kilka lasek z którymi gadałem wyjechało na wakacje w kraj, większość pooglądała tindera na miejacu i wyłączyla widoczność. Trzeba działać analogowo.

[Pralko-suszarka]

@kosmita: nie ma nic na żywo xD Mimo że poznałem sporo lasek, to nie było wśród nich żadnej singielki nigdy

[k.....a]

@Pralko-suszarka: lvl46, żonaty (co dyskretnie podaje w profilu) zdjęcia bez twarzy. Moim zdaniem jest ok, pisanie do więcej niż 4 lasek jednoczesnie przekracza moje możliwości.

[Pralko-suszarka]

@kosmita: i wawa zapomniałeś dodać...

[k.....a]

@Pralko-suszarka: no tak, to pisałem wcześniej.