Wpis z mikrobloga

Niezależnie od sympatii, twierdzę, że Wilson spokojnie jest w stanie odwrócić losy spotkania, jeżeli tylko udźwignie wagę presji stawki tego meczu. Czyli tematu, który wydaje się w ogóle nie ruszać Gluta. No właśnie. Szokuje mnie mental ( ͡° ͜ʖ ͡°) McGilla. Facet gra każdy mecz na max swoich (na tle pozostałych uczestników turnieju lichych) możliwości. Zupełnie jakby pykał w klubie o piwo, a nie o finał MŚ. 7-2 w plecy z Clarkiem? Nieważne! Mecz z gościem który rozjechał Higginsa? Nieważne! Mecz o finał? Nieważne! Nie wiem jak to zrobił, ale ma niesamowitą psychę. Ciekawe, czy się nie spali.
#snooker
  • 3