Aktywne Wpisy
8 lat po premierze Jaguara XJ X308 chciałem go mieć. Cholernie podobało mi się to auto. Dzisiaj mi się udało i to jeszcze mogłem sobie pozwolić na nowszą generację (X358) w wersji Super V8 z doładowanym 4.2 V8 i przedłużonym rozstawem osi. Jaram się jak dzieciak. Teraz tylko wyczekać te 2-3 miesiące, aż mi to sprowadzą ze Stanów. Przesiadka z 8-letniej Toyoty CH-R 1.2 116 KM mojego starego będzie kosmiczna. Z resztą
AIicja +2
Chcę przebranżowić się na IT, czego obecnie warto się uczyć?
Kiedyś zajmowałam się webdevelopingiem ale to było raczej amatorsko. Warto się jeszcze uczyć programowania?
Prosze o pomysły co warto obecnie, będę bardzo wdzięczna bo coraz gorzej finansowo
#komputery #informatyka #programowanie #biznes
Kiedyś zajmowałam się webdevelopingiem ale to było raczej amatorsko. Warto się jeszcze uczyć programowania?
Prosze o pomysły co warto obecnie, będę bardzo wdzięczna bo coraz gorzej finansowo
#komputery #informatyka #programowanie #biznes
Guerlain L’homme Ideal Extreme (2020)
Ciężko się połapać we flankerach L’homme Ideal – niby z jednej strony portfolio linii, pod kątem wizualnym, prezentuje się niezwykle spójnie. I – dodajmy – spektakularnie Z drugiej – każdy z zapachów łączy podobne zapachowe DNA – praktycznie w każdym migdałom towarzyszą cytrusy. I to tylko od konkretnego zapachu zależy, czy będą to migdały i cytrusy połączone z wiśnią, tonką, dymem czy miętą. Każdy znajdzie coś dla siebie i ciężko nie przyznać, że linia ta jest i ładnie skrojona pod mainstream, i mimo wszystko dosyć trudna i ambitna (a na pewno nie można odmówić jej jakości). Dlaczego więc trudno się połapać? Ano – najpierw L’homme Ideal, potem L’homme Ideal EDP, później Cologne, Sport, Cool, Intense… A teraz Extreme. Czy Extreme jest bardziej Intense niż Intense? A może Cologne jest bardziej sportowy niż Sport, ale mniej Cool niż Cool? Nie wiem już co o tym myśleć.
Omawiany dziś zapach to przede wszystkim rewelacyjna skóra najwyższej jakości. A na pewno wyższej, niż czarne kanapy z castingów Otwarcie jest ostre, ciężkie, męskie, wręcz duszące, ale może się podobać – podejrzewam, że może być to sprawka tytoniu i różowego pieprzu. Później zapach nieco się wysładza – głównie za sprawą migdałów, heliotropu (przypominam – to słodko-mleczno-migdałowo pachnący kwiat), ale także cynamonu i śliwki, która jest nowością w linii L’homme Ideal (EDP słynie z fajnie odwzorowanej wiśni, która, swoją drogą, potrafi zbierać komplementy ). W bazie znajdziemy cedr i paczulę i to chyba ten ostatni składnik, choć cichy i niezbyt wyraźny, podbija męskość i ciężar zapachu.
Na uwagę zasługują także parametry. Rzecz jasna nie miałem jeszcze szansy testować ich w jesienno-zimowej temperaturze, ale w klimatyzowanym biurze zdecydowanie dają radę. Trzymają cały dzień (8 h +, przy czym dobrą godzinę-półtorej zapach zostawia za sobą dosyć wyraźny ślad). To chyba lekcja, którą Guerlain odrobiło – bo o ile o walorach użytkowych EDT i EDP dobrego słowa powiedzieć nie można, o tyle letni Cool z 2019 roku i Intense z 2018 to już naprawdę bardzo dobrze projektujące i trwałe zapachy.
Jeśli w 2050 roku ktoś pójdzie do Douglasa i Sephory, to powinien szukać właśnie ich i powiedzieć, że tak pachniał mężczyzna 30 lat temu. Klasyka.
Ocena zapachu: 8 / 10
Trwałość: 8 / 10
Projekcja:7 / 10
Cena: 400 zł za 100 ml
Fragrantica
Parfumo