Wpis z mikrobloga

Mircy, polecacie obuwie Jack Wolfskin? Nigdy nic od nich nie kupiłem, ale zawsze odnosiłem wrażenie, że robią porządne ubrania. Nie chciałbym po prostu złapać się na "przepłacanie za logo". Mam na oku poniższy model, styknie na polskie szlaki? Oprócz przyczepności liczy się dla mnie bardzo nieprzemakalność.

Inb4 "zapłać 800 zł i kup coś sensownego": mam określony budżet.

#gory #buty #kiciochpyta
BrockLanders - Mircy, polecacie obuwie Jack Wolfskin? Nigdy nic od nich nie kupiłem, ...

źródło: comment_1596911296WPn6a6gcv2DazIO8u92kFA.jpg

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Fafrocel: wiesz, nie oczekuję, że chodząc strumykiem po kostki w wodzie nie przemokną, ale miałem już buty innych producentów, które pozornie wyglądały na solidne pod tym względem, a załatwiał je spacer po mieście w lekkim deszczu.
  • Odpowiedz
@BrockLanders > @Fafrocel: wiesz, nie oczekuję, że chodząc strumykiem po kostki w wodzie nie przemokną, ale miałem już buty innych producentów, które pozornie wyglądały na solidne pod tym względem, a załatwiał je spacer po mieście w lekkim deszczu.

Generalnie mając buty z gore texem za kostkę, nieprzemakalność do poziomu kostki jest jak najbardziej wymagana¯_(ツ)_/¯

Jaki ten budżet?
  • Odpowiedz
@BrockLanders ok już znalazłem( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do trzech stów to albo coś takiego jak podałeś albo decathlon, wszystko jedno imo. Jeśli tylko są wygodne od razu po założeniu na nogę to powinny być ok.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@BrockLanders: niestety jest tutaj za dużo elementów które szybko nabiorą wody. Ja też szukałam półśrodków, ale dopiero całe buty x skóry licowej z gore texem nieprzemakalność dały ¯\_(ツ)_/¯ Nie radzę dołóż xxx i kup coś porządnego tylko bądź tego świadomy
  • Odpowiedz
@dzej:

a o Timberlandach nie myślałeś?


myślałem i pewnie nawet bym już je miał, gdybym się nie guzdrał i kupił jak była fajna promka. Obecnie nie widzę od nich nic w mojej kategorii cenowej. No i spotkałem się z opinią, że te tańsze to fajnie wyglądające, porządne buty na chodzenie w zimie "po mieście", ale w góry to już
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@BrockLanders: miałam najpierw coś z Lidla xD potem Keen Durand Midy, które dokonały żywota w burzy w Alpach (), a teraz mam Aku Tribute. Używam na zmianę z niskimi podejsciowkami Salewy
  • Odpowiedz
@BrockLanders tak sobie przypomniałem właśnie, że widziałem fajne promki ostatnio. Buty mogą trochę przekraczać budżet, ale wliczając 10% rabatu na start powinieneś się zmieścić.

https://8a.pl/buty-w-gory-na-lato/meskie?price=221-380

Drogi wyboru butów są dwie zasadniczo.
Albo poświęcasz nieprzemakalność na rzecz dobrej wentylacji i buty szybko schną, albo bierzesz goretexy i się nie przejmujesz
  • Odpowiedz
@MojWlasciciel: dzięki! Skłaniałbym się w stronę butów z goretexem, choć idą za tym koszta. North Face już mnie mocno zawiodły.

Kurde człowiek kilkanaście lat temu kupił pierwsze lepsze "trepy" i służyły zarówno na wycieczce w góry, jak i w mieście w deszczu i śniegu (a śniegu jak wiadomo, było w zimie sporo). Rozwalały się po kilku sezonach albo po prostu nudziły i kupowało nowe. Kiedyś to było.
  • Odpowiedz
@BrockLanders

Kiedyś to było.


No i tutaj się nie zgodzę. Pewnie że używało się ich prawie cały czas i były ok, ja byłem kilka razy w glanach na kilkudniowych wypadach i jakoś żyję( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko piętnaście lat temu buty "musiały się rozchodzić", było oczywiste że przemokną przy większych deszczach (miałem na to sposób - przed wyjściem w góry smarowałem buty w całości wazeliną), obtarcia były normą, odklejały się podeszwy
  • Odpowiedz
@MojWlasciciel: no tak, przy bardziej "wyczynowym" zastosowaniu na pewno sprawa wygląda tak, jak opisałeś. Ale uważam, że dla niedzielnego turysty było łatwiej.

Dopiero niedawno pierwszy raz zdarzyło mi się oddać zimowe buty "dobrej firmy" z powodu przemakania dosłownie po parunastu minutach na mieście w lekką mżawkę. Kiedyś nie do pomyślenia.
  • Odpowiedz