[J.....s]

Ustalmy sobie to raz na zawsze - we Wroclawiu nie ma juz "zlych dzielnic", te czasy sie skonczyly 20 lat temu i dzisiaj gdziekolwiek mieszkasz, jest bezpiecznie. Mozesz lazic w srodku nocy po Nadodrzu, po Gaju, po Gajowicach czy Gadowie i jedyne co cie moze spotkac, to wdepniecie w psia kake.

Ludziom zyje sie lepiej, wiec nie ma juz libacji na lawkach, czy elementu szukajacego guza. Element ten pewnie juz nie zyje, lub siedzi gdzies w UK czy Holandii.

Dzielnice srodmiejskie sie gentryfikuja, wprowadza sie tam klasa srednia, gdy nagle sie okazuje, ze wyremontowana kamienica wyglada jak ta z Foksal 15 z Warszawy, ludzie sa zapracowani, zeby moc zyc na miare godnym poziomie, a wspolczesna mlodziez tez reprezentuje inny poziom niz 20-30 lat temu, gdy jedynym hobby przy 20% bezrobociu bylo chlanie czegokolwiek miedzy blokami.

Pewine potencjalnie niebezpieczniej jest tam, gdzie codziennie leje sie alkohol, czyli na Starym Miescie, moze weekendowy wypad do Pasazu Niepolda moze skonczyc sie jakas sprzeczka, ale poza tym - pelna kulturka dla kazdego, kto nie szuka guza.

#wroclaw #takaprawda #polska

[heeidi]

@Jud-Suss: nie zgodzę się. Ołbin, Nadodrze czy okolice Traugutta są niestety nadal dosyć niebezpieczne, patologiczne i obskurne

[yunglolins]

@heeidi: Ja tam mieszkam na Ołbinie i powiem Ci, że łatwiej o #!$%@? nawet na głupiej Dominikańskiej wieczorem niż tutaj xd

[pekak]

@Jud-Suss: dalej można zarobić w zęby i niektóre miejsca to siedlisko patologii, nie tylko podczas barowych sprzeczek w okolicach rynku

[Obserwator_z_ramienia_ONR]

@Jud-Suss: ustalmy raz a dobrze, skończ #!$%@?ć xDD

[J.....s]

@heeidi: Obskurne pewnie i tak, ale niebezpieczne? Czy spotkalo cie tam jakies "niebiezpieczenstwo"? Musialas sie chowac w sklepie, bo ktos ci zagrazal? To ze chodza sobie specyficzne typki, niekoniecznie synonim hipster-chada nie znaczy, ze zaraz jest niebezpiecznie - ja np. lubie takie klimaty i lubie z takimi ludzmi pogadac, gdy juz jestem zmeczony wypieszczonym Starym Miastem dla turystow

[KrolOkon]

gdziekolwiek mieszkasz, jest bezpiecznie

@Jud-Suss: Ale na tramwaje to trzeba uważać ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[gust4v]

@heeidi: Traugutta to dalej ostra patologia. ostatnio sie musiałem gazem ratować bo szluga dla sebastiana nie miałem ¯\_(ツ)_/¯
generalnie wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w centrum po 22 to duzy plus bo patologia zeby kupic harnasia musi isc kawałek i nie przeszkadzaja normalnym ludziom w centrum

[stormkiss]

@Jud-Suss: zgadzam sie! Nie ma zadnych ZLYCH dzielnic! Zreszta DOBRYCH dzielnic tez nie ma!

Bo sobie wlodaze miasta wymyslili, ze Wroclaw dzieli sie na... osiedla xD. Wiec masz osiedle Gaj, jak i osiedle... Stare Miasto

Brzmi glupio? No brzmi, ale co zrobic :D

[heeidi]

@Jud-Suss: @yunglolins: akurat mieszkam kilka lat w samym centrum Ołbina i nie nazwałabym tego bezpieczną okolicą. Kilkakrotnie musiałam manewrować żeby nie wpaść na ćpuno-dreso-żula czy bijatykę albo #!$%@? z nożami #!$%@?ącymi na przystanku.. nie wspomnę już o tym że w samej kamienicy gdzie mieszkam a to żul spał owinięty w dywan szczający pod siebie albo były jakieś porachunki z nożami/maczetami/cholera wie czym i spotkał mnie gaz rozpylony na całym piętrze...

[J.....s]

@stormkiss: To prawda! I tych osiedli jest od cholery, wiec sam nie wiem na ktorym mieszkam. Jak sie nazywa osiedle przy ulicy Stysia?

[klokupk]

@Jud-Suss zależy co się rozumie przez "złe dzielnice"

Nie mów że nie chleją, bo stoją całymi dniami w bramach, #!$%@? moczem w każdej dlaczego? Bo stara i zaniedbana to taki jej urok xd? Chodzą nażarci w biały dzień i częściej zaczepiają niż wspomniany dominikański.

Poza tym jakie właśnie typki chodzą po ulicach.
Jakich sąsiadów będziesz miał wprowadzając się na Stabłowice/maslice, nowy dwór. A jakich na Ołbinie czy trójkącie?
Wolałbym żeby moje dzieci

[J.....s]

@heeidi: To taki "koloryt", folklor Olbina! Uwierz mi, ze kiedys tam sie po prostu NIE CHODZILO. Zreszta przez "kilka lat", jak pokazuje twoj opis, znaczy ze udalo ci sie nie miec problemow. Z racji tego, ze nastepuje dynamiczna zmiana tej dzielnicy, na Mierniczej remontuja palace, na Traugutta buduja kolejne apartamenty, to tylko kwestia czasu, ze bedzie sie tam uspokajalo. Kiedys Krakowska to byl syf z barakami, dzis, nabudowali osiedli, tak, ze

[pslx]

@Jud-Suss: w kwestii tego, że jedyne co Cię może spotkać to wdepnięcie w psią kakę, polecam wpis @PanDyletant sprzed 20 godzin.

[J.....s]

@klokupk: Tak, tylko wlasnie te 3 osiedla na zachodzie - Kozanow, Gadow i Nowy Dwor to byly przyklady strasznej patologii jeszcze 20 lat temu. Dzis to swietne miejsca do zycia (na Nowy Dwor budowany jest dodatkowo tramwaj) zielone, pelne uslug, z dobra komunikacja miejska, spokojne i idylliczne. Sam pamietam jako dziecko, ze na Gadowie, gdzie sie wychowywalem, CODZIENNIE byly libacje pod moim blokiem i policja juz nawet nie chciala tam przyjezdzac.

[heeidi]

@Jud-Suss: tak, racja, jest ogólnie trochę lepiej w tych okolicach z biegiem czasu ale niestety jeszcze dużo czasu upłynie żeby było normalnie a to przez to że mieszkania komunalne i socjalne są tutaj większością :/

[klokupk]

@Jud-Suss no wlansie jak wyżej, jest może dużo lepiej niż 20 lat temu, ale wciąż bym nie powiedział, że to dobre osiedle do zamieszkania.

Wg mnie dalej są "złe dzielnice"

[Lonate]

@Jud-Suss: Mieszkałam na Prądzyńskiego między Kościuszki a Komuny Paryskiej w latach 2014-2016. Raz widziałam bijatykę dziewczyn, raz jakieś cygańskie dziecko na przystanku tramwajowym zaczęło do mnie kląć i raz widziałam jak ktoś ukradł wódkę z sklepu. Poza tym wracałam po nocach w rożnym stanie i nic mi się nie działo. Wcześniej mieszkałam za pasażem grunwaldzkim koło sklepu monopolowego i raz widziałam jak jeden koleś wbił drugiemu nóż w nogę. Bardziej przerażały

[belie]

@Jud-Suss: znajome mieszkające przy Komuny Paryskiej zapewniały, że teraz już tam bardzo bezpiecznie. Ale jakoś dziwnym trafem nie pozwoliły mi wieczorem samej wracać od nich. :D

[J.....s]

@Lonate: @klokupk: @heeidi: @pslx: @gust4v: Sluchajcie byleby ta rozmowa nie dostala sie do mainstreamu dla ludzi spoza Wroclawia, bo bedzie panika! Wasze opisy nieprzyjemnych/niebezpiecznych sytuacji sa jak najbardziej prawdziwe w duzym miescie, ale ludzie maja tendencje do hiperbolizowania i sie zaraz zacznie, jak z tramwajami, ze WRO to miasto bandyterki, bo na wykopie ludzie pisali, ze byly bojki, noze, gaz xD

[Cesarz_Polski]

...nie ma juz libacji na lawkach...

@Jud-Suss: xD zapraszam w okolice monopolowego na gajowickiej/zaporoskiej. Wszystkie ławeczki zajęte przez pijacy element