Wpis z mikrobloga

  • 77
#pracbaza #bekazpodludzi
W tym kraju już nigdy nie będzie dobrze. Kto może, niech stąd #!$%@?.
Mój tata prowadzi warsztat w którym zatrudnia tych samych majstrów od 15 lat, a do pomocy bierze praktykantów z zawodówek. Oni przychodzą do pracy, robią swoje, zostawiają porządek. Jak jest potrzeba, nieważne czy piątek Świątek czy niedziela to tata do nich dzwoni i normalnie może rozkazać im żeby przyszli i oni przychodzą, bo rozumieją ze to dla dobra warsztatu. I nikomu to nie przeszkadza, każdy się słucha.

Ja z kolei mam budę z lodami (miejscowość nadmorska), o której już kiedyś pisałem, ale to co się tam #!$%@? to ręce opadają. Studenci, millenialsi co wyżej srają niż dupy mają. Ich trzeba z trzydniowym wyprzedzeniem - uwaga - POPROSIĆ czy mogą wyjątkowo przyjść do pracy. A i tak łaskawie - uwaga - ZGODZĄ SIĘ od wielkiego dzwonu. A to nie może bo gdzieś jedzie, a to nie może bo coś tam, a to nie może bo lekarza ma. Już widzę jak te nieroby mają napięty grafik. Ogarnijcie się, bo w tym tempie wszystko niedługo #!$%@?, a wtedy jedyna praca dla was to będzie łopatowanie w zimę za którą może dostaniecie jakiekolwiek pieniądze.
  • 119
  • Odpowiedz
@arteria: No ale ty nie rozumiesz. Czy ja zatrudniam ciebie? Nie. Czy ja zatrudniam osobę tobie podobną? Nie. Zatrudniam zakutego łba, który nie ma perspektyw dalszych niż dzisiejszy wieczór, nic go nie obchodzi, nic nie umie, jest głupi. "Sam sobie siedź" xD Mam tak mu powiedzieć? Ze wywalam go z pracy, bo teraz ja wejde na jego miejsce, bo mi sie nudzi. Zawołać cię jak zdam relację?

@xigapot505:
  • Odpowiedz
@Goronco: Jak tam Janusz, składki i ZUS'y opłacone, czy kręcisz wałki i trzeba w papierach kontrolę zrobić? Zarzutka 2/10 bo odpisałem. I racja, prędzej to Ty będziesz musiał zwinąć biznes bo Ci państwo #!$%@? takie podatki i kontrole, że będziesz musiał sprzedać budę
  • Odpowiedz
@r333m4k444: Nie zbankrutują. Bo niby czemu? Przestanę mieć pracowników? Przestaną pracować? Przestaną potrzebować pieniądze? ;) Wątpię. A jak zbankrutuję, to jeszcze gorzej dla nich, więc niech sie starają
  • Odpowiedz
@Goronco: sory, ale co takiego pracownika obchodzi buda z lodami. To jest zwykła praca bez większych perspektyw, więc nie ma sensu wkładać w to więcej. Mechaników rozumiem, bo wiem, że pracę mogą po prostu lubić, to może być ich pasja.
Ja też mam pracę którą lubię i jest to jednocześnie moja największa pasja i nie mam problemu zrobić trochę więcej niż trzeba.
Ale starać się w budzie z lodami? Nigdy
  • Odpowiedz
@Goronco: Na twoje miejsce powstanie pewnie lepszy interes z lepszymi obrotami zatrudniającymi więcej ludzi na lepszych umowach z większą stawką. Wiesz jak jest, biznes nie lubi próżni
  • Odpowiedz
@Goronco: no też byłam traktowana jak zakuty łeb, który nic nie umie. Wolałam wszystko niż prace w takim miejscu.
Raz janusz mnie łaskawie zatrudnił jako luke wypełniającą jego stałych pracowników. Nie wychodziła może nawet 1/2 etatu. Raz powiedziałam "nie" to wyleciał z tekstem po co tu pracuje skoro jestem niedyspozycyjna. XD
Wbrew pozorom po takiej głupiej robocie trzeba psychicznie odpocząć :P
Jeszcze za psie pieniądze
  • Odpowiedz
@Goronco: Zakuty, czy nie zakuty. Jaka płaca taka praca. Większość to pewnie ma #!$%@? w prace u Ciebie za takie pieniądze. Pracują, ale tak z 50% wydajnie jak nie mniej. Skoro dali radę w budzie z lodami to kolejna buda z lodami nie zrobi im różnicy. A pewnie za lepsze warunki wezmą z pocałowaniem w rączkę
  • Odpowiedz
@xigapot505: A i tak gratuluję odwagi i chęci zmienienia życia. Taka zmiana musi mieć początek oddolnie, od pracowników, a nie tak, że pracodawcy mają na siłę wpychać pieniadze.
  • Odpowiedz
@Dupazbita: No ok, pięknie to brzmi. Ale powiedz mi dlaczego pracodawca miałby calować po rękach kogos, kto wzial stawkę 20zł/h, skoro ten sam pracownik z pocałowaniem reki wezmie 15?
  • Odpowiedz