Aktywne Wpisy
Kaja_Kern +9
Nie, nie warto było iść ani na aa ani do psycholożki. Albo obleśne, niepotrzebne teksty, albo powtarzanie non stop wszystkiego co już słyszałam milion razy od siebie samej. Ja wiem jaki mam problem z piciem. Dwa razy w miesiącu kupuję flachę, idę do lasu i tyle mnie widzieli. Nikomu dupska nie daje, nie przeszkadzam. Chodzę i słucham muzy. Znam ludzi z gorszym problemem alkoholowym, ale oni nic z tym nie robią. Nie
LeonardoDaWincyj +114
mocna, wyprzedzająca swoimi założeniami czasy, w których została napisana i to bardzo, w skrócie "Pokochaj z nami władzę i inwigilację!"
swoją drogą, nie wiem, czy to reguła, bo to dopiero druga książka Orwella, jaką czytałem, ale obie(ta i Folwark Zwierzęcy) w pewnym sensie poruszają podobne zagadnienia, czy to typowe dla tego autora?
na pewno każdemu polecam, daje sporo do myślenia, teraz szukam kolejnej książki z gatunku "tych, które znają wszyscy poza mną", czekam na propozycję czytelnicze mireczki (。◕‿‿◕。)
#czytajzwykopem #orwell #1984
@duszy-szum: @SebX: sprawdzę, dzięki ;]
Zupełnie inaczej patrzy się na jego poglądy przez pryzmat jego innych książek (tych które są raczej reportażami/wspomnieniami) i biografię - ja ostatnio czytałem "Na dnie w Paryżu i Londynie", teraz czytam "Birmańskie dni". Według współczesnych standardów Orwell byłby "lewakiem", ale mnogość doświadczeń życiowych i przygód (np. wojna w Hiszpanii - opisana zresztą przez niego w którejś książce) pozwoliły mu zrozumieć, że wszelkie obietnice raju na ziemi są tylko zapowiedzią drutów pod napięciem