Wpis z mikrobloga

Szukam starej gierki i nie daje mi ona spokoju. Gralem w jej demo za gówniaka w okolicach 2005 roku. Była to typowa jak na tamte czasy platformówka 3D, klimaty wikingowe. Biegało się albo chłopaczkiem z tarczą co walił z miecza albo dziewczynką co strzelała z łuku. Do ogrania byly bodaj dwa levele, pierwszy to tutorial na placu treningowym a drugi w jakimś wąwozie.
W pierwszym poziomie jak sie wybrało granie chłopaczkiem to się biło z manekinem co #!$%@?ł piruety. W teście na skradanie trzeba było przekraść się za jakimś pajacem co stał na środku korytarza i jak cię zauważył to mówił coś w stylu "la la la szkoda że jeszcze nie śpiewasz" lub "ruszasz się jak stado słoni".
Drugi poziom to wąwóz zamieszkany przez golemy. Z tymi golemami sie naparzało.
Gra miała polski dublarz i miałem ją pewnie z jakiegoś Niezbędnika albo innego CDAction.
Więcej szczegółów nie pamiętam.
Pomóżcie Mircy jak sie ta gra nazywała bo chyba nie zasne jak sie nie dowiem.

#kiciochpyta #gry #pytanie #staregry #nostalgia #platformowka
  • 4