Wpis z mikrobloga

@atteint nie, nie da się, można tylko wpaść gorzej. Dopóki mieszkałem u siebie maiłem ziomeczków, chodziło się w piłkę grało, czy pochodzić bez celu po mieście, czy na piwko, co prawda nigdy nie byłem nawet blisko, żeby mieć dziewczynę, nawet w sumie nigdy nie miałem u siebie koleżanki. Teraz się przeprowadziłem do Warszawy, 4 rok studiów, przy okazji prawie 3 lata też pracuję w wolnym czasie i jak jest lepiej. Nie mam
@niewiemcorobic: więc zrób to dla mnie, ale także dla siebie i już więcej nie odpisuj. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Berezowski: cóż, na glejaka rady nie ma, chyba że wierzysz w leczenie się siłą woli.

@jakiezycietakiarab: znam ludzi wychowanych w rozbitych rodzinach, albo pośród alkoholików, a jednak normalnie dziś funkcjonują, mają rodziny, wychowują dzieci i bynajmniej nie są #!$%@?. sam gdybym miał się sugerować wychowaniem otrzymanym
@atteint: Na wiele rzeczy nie ma rady, Mireczku. Wiele spraw jest takim bagnem, o jakim zdrowym, żyjącym w miarę normalnym kraju ludziom się nie śniło.

Nie mam glejaka, ani depresji. Nie mam nawet #!$%@? i nie jestem przegrywam, ale mimo to mam w sobie na tyle empatii, żeby zrozumieć, że wielu żyje w syfie i jest już na ten syf skazana.

Jasne, połowa tego tagu to trolle, śmieszki, zjeby, ale jest
@Berezowski: wszystko jest kwestią podejścia, jakkolwiek trywialnie to nie brzmi.
mi jest żal wszystkich, którzy nie potrafią, lub nie chcą zrozumieć, że ich życie jest ich i jest zależne wyłącznie od nich.
nie twierdzę, że każda rana się z czasem zagoi i nawet nie pozostawi po sobie blizny, twierdzę, że mając wystarczająco dużo samozaparcia, siły woli, a może zwyczajnego oślego uporu, można ogarnąć sobie życie na tyle, żeby przestało być nieznośne.
@jakiezycietakiarab: #!$%@?, no tragedia, koleś nie widzi sensu życia. napisz o tym jakąś książkę może. wcale żadna jeszcze na ten temat nie powstała. wcale ludzie nie widzą owego sensu od kiedy nauczyli się pisać na glinianych tabliczkach. ;DD