Wpis z mikrobloga

@Ozja: Pomijając fakt że ten wpis to bait. W tym nie chodzi o to że tabuny lasek nagle zechcą miec z Tobą seks. Chodzi o zaprzstanie pornografi i ustabilizowanie recptorów androgenowych aby lepiej wyłapowały testosteron. To kwestia też ośroda nagrody w mózgu i zaprzstania zalewania go dopaminą - co skutkuje że nie masz na nic motywacji - co z kolei przekłada się na spustoszoną osobowości czy to w rozowju osobistym czy
  • Odpowiedz
@Garks: tylko że większość ludzi którzy się biorą za te nofapy to nie ludzie którzy mają poważny problem z porno/masturbacją tak że wpływa to na ich życie, tylko nieśmiałe introwertyczne spierdony, którzy myślą, że jak wyśróbują rekord do x dni to się zmienią w normika dynamiczniaka. Taka prawda
  • Odpowiedz
Chodzi o zaprzstanie pornografi i ustabilizowanie recptorów androgenowych aby lepiej wyłapowały testosteron.


@Garks: A ja tego nie kumam, wytłumacz mi proszę ...Jak robię sex ocierając o wadzajne to z testosteronem jest ok, ale jak ocieram łapą to testosteron spada?! Czy ogólnie sex jest nie wskazany dla produkcji teścia..

Są jakieś badania tegoż?
  • Odpowiedz
@niewiempoco: Są badania na to, że będąc czynnym uczestnikiem stosunku poziom testosteronu wzrasta bardziej niż gdy tylko się go obserwuje. Oba zwiększają, natomiast seks bardziej niż masturbacja. A tutaj badania
  • Odpowiedz
@niewiempoco:

Skąd mózg wie że to łapa nie pipa...

A tego to już nie wiem, ale strzelam że może to być związane też z innymi bodźcami i innym odbieraniem tego wszystkiego zmysłami. Możliwe że dotyk drugiej osoby, zapach, smak, widok i inaczej odbierane odgłosy mają na to wpływ, tak samo zmęczenie wynikające z faktu, że jednak trochę więcej tego ruchu jest niż tylko machanie ręką
  • Odpowiedz
Są badania na to, że będąc czynnym uczestnikiem stosunku poziom testosteronu wzrasta bardziej niż gdy tylko się go obserwuje. Oba zwiększają


@Bokrug: No to wystarczy tylko walić więcej. Problem solved
  • Odpowiedz
Pomijając fakt że ten wpis to bait. W tym nie chodzi o to że tabuny lasek nagle zechcą miec z Tobą seks. Chodzi o zaprzstanie pornografi i ustabilizowanie recptorów androgenowych aby lepiej wyłapowały testosteron. To kwestia też ośroda nagrody w mózgu i zaprzstania zalewania go dopaminą - co skutkuje że nie masz na nic motywacji - co z kolei przekłada się na spustoszoną osobowości czy to w rozowju osobistym czy w poznawaniu
  • Odpowiedz
@Garks: I przeważnie jest mowa o uzależnieniu takim że się pół dnia ogląda jak Crews mówił. Ale mało kto jest w takim stanie bo kto ma czas na to? Chyba nawet przegrywy nie dadzą rady walić konia cały dzień. Zwalisz raz czy drugi i ochota na porno przechodzi.

ale w sensie zwaliles konia do pierwszego lepszego filmiku czy uprawiales 2 godzinny edging pod brutalna pornografie? bo jest roznica


Tak jak mówię,
  • Odpowiedz
tylko że większość ludzi którzy się biorą za te nofapy to nie ludzie którzy mają poważny problem z porno/masturbacją tak że wpływa to na ich życie, tylko nieśmiałe introwertyczne spierdony, którzy myślą, że jak wyśróbują rekord do x dni to się zmienią w normika dynamiczniaka. Taka prawda


@dullboy: [1] potrzebne źródło

  • Odpowiedz