Wpis z mikrobloga

Ciężko by mi było wybrać trzy najlepsze, ale powiedzmy że"Cicha Wojna" Paula McAuley'ego, "Silmarillion" Tolkiena, "Dżuma" Camusa. Zaraz za podium "Metro 2033" Glukhovskiego i "Sherlock Holmes" (całość) Conana Doyle'a. "Rok 1984" Orwella też był niezły ale cholernie dołujący( ͡° ʖ̯ ͡°)
@DzieckoDzikiegoLasu: "Rok 1984"; "Mężczyźni z różowym trójkątem"; "dymy nad Birkenau"; "płuczki"; "Poniemieckie"; "Brunatna kołysanka","Pepiki. Dramatyczne stulecie czechów".
Z lektur szkolnych lubię Chłopów i Cudzoziemkę.
No i Harry Potter, do którego mam słabość.
@DzieckoDzikiegoLasu ja bym sprobowal te 3 pozycje jak lubisz ambitne ksiazki, a patrzac na Twoje preferencje zaczalbym od glosu pana, nie sadze zebys sie mogla zawiesc. Pozostale 2 pozycje sa mocno naukowo-filozoficznymi teoriami wszystkiego jak sam lem zwykl o nich mawiac. Jego zdaniem nieudanymi, moim zdaniem nikt sie nawet nie zblizyl do tego poziomu co on przy podobnych próbach.