Wpis z mikrobloga

@jesper: Ja tam kupiłem zwykłą "linkę" na rynku za 5zł. Jakby ktoś chciał, to i tak by ukradł (mojego złomka?). A takie coś zabezpiecza przed zwykłym odjechaniem.
@jesper: a za ile rower? bo kupno ulocka za 200 zł do roweru za 1000 zł wydaje mi się nieopłacalne i raczej głupio się wygląda przypinając czymś takim rower gdy wszystkie inne są przypięte zwykłym łańcuchem. Jak rower więcej wart to można ewentualnie te krzywe spojrzenia zignorować ;)
@jesper: poza tym trzeba jeszcze umieć zapinać; co z tego że masz dobre zapięcie jak wystarczy odkręcić na chwilę koło żeby się go pozbyć. Widziałem kolesia który przypiął rower za siodełko :| Przez cały dzień mu nikt go nie ukradł chociaż nie był tak naprawdę w ogóle przypięty, wystarczyło przechylić rower ;D
@niemogewtouwierzyc: Według mnie jak rower droższy to strach go zostawić tak sobie. Bo jak nie ukradną w całości to poodkręcają co się da. Jak fajnie, że ja mam grata i nie boję się, że komuś będzie się chciało brać zwykłe obcęgi :D
@jesper: bo narzędzie nieodpowiednie, dobrą piłką i tak przetniesz w mniej niż pół minuty - imo strata pieniędzy

też mam rower za 700, a zabezpieczenie za 20 zł z bricomarche; swoją drogą i tak nigdy nie zostawiam nigdzie rowera w miejscu publicznym i bez kamer na dłużej niż minutę