Wpis z mikrobloga

Ten Pato to jednak troche kretyn. Całe popołudnie szuka majora, a gdy akcja zapowiada sie naprawde dobrze i w drodze są już wezwane przez Knura służby to nie poczeka pół godziny tylko idzie zjeść obiad XDDD U nadredaktora Fiodora byłoby to nie do pomyślenia.
#kononowicz
  • 11
  • Odpowiedz
@piSSowiec39: no ok zgoda ale jednak to czy mu faktycznie wtedy padała bateria czy była to ściema pozostanie jedynie w sferze domysłów, natomiast stwierdzenie 'ide na obiad' to troche taka forma dezercji, dlatego uważam, że Pato to kretyn bo nawet dobrego pretekstu nie potrafil wymyśleć.
  • Odpowiedz