Wpis z mikrobloga

@eternal_slavo: bardziej chodziło mi o pewien dysonans. Taki wyebany sportowy samochód pasuje jak pięść do nosa do krakowskich uliczek. Myślę, że w mniejszym stopniu służy do "jeżdżenia", a bardziej do eksponowania ego właściciela, ale w sumie... co mnie to ( ͡° ͜ʖ ͡°)