Wpis z mikrobloga

#zwiazki

Chociaż wykop (niestety) kojarzy mi się bardziej ze środowiskiem przegrywów to na pewno są tutaj też ludzie budujący wartościowe relacje. Mam do was pytanie - szczególnie do analitycznej, introwertycznej części tej społeczności.

Od zawsze bardzo dużo się uczyłem, a w wolnych chwilach lubię się odmóżdżać w samotności - kiedyś grałem w gierki, teraz najczęściej przeglądam bez celu wykop. Do tego siłownia, gotowanie, sprzątanie... Taki styl życia wiąże się z pewnym planem dnia i nawykami.

Przed liceum byłem duszą towarzystwa - dopiero później przekształciłem się w tą analizującą bestię. Wtedy grałem w gry, uprawiałem sporty. Obecnie nie mogę o sobie powiedzieć, że mam jakąkolwiek bliską osobę czy przyjaciela (moje społeczne potrzebny zaspokajają jak na razie głównie rodzice). Mam wrażenie, że nie mam uczuć - każda decyzja musi być racjonalna. Uwierzyłem, że najważniejszy w życiu jest dobry zawód i praca. Dopiero gdy jestem spełniony zawodowo wiem, że to daje mnóstwo satysfakcji - ale mimo wszystko czuć, że czegoś tu jeszcze brakuje.

Jestem cichym człowiekiem, który interesuje się raczej wąską specjalnością, w której działa. Zaczynam dochodzić do wniosku, że powinienem zmienić cos w swoim podejściu do życia żeby spełnić się także na polu emocjonalnym. Przy takim stylu życia jaki obecnie prowadzę nie mam możliwości spotkania partnerki. Pewnie wiele z Was związało się ze swoimi połówkami jeszcze w czasach szkolnych, ale na pewno jest tu też ktoś, kto zawalczył o to nieco później i odniósł sukces.

Jeśli jakimś cudem czytasz ten wpis to podziel się swoim doświadczeniem! :)
  • 1
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@gabonczyk: ja poznałem swoją żonę w wieku 30 lat.
Co zrobić żeby znaleść.
Jak z samochodem popytać po rodzinie( ͡° ͜ʖ ͡°).

Ja byłem akurat w USA i chciałem po drodze do Polski odwiedzić Indie.
Popytałem i okazało się że jest dziewczyna w Indiach.
I tak się zaczęło.
  • Odpowiedz