Cześć Mirki. Dzisiaj zrobiłem moją pierwszą setkę... ale narazie chyba dam se spokój z takimi dystansami. Dotąd robilem 50-60 km i w moim przypadku wystarczy. Moje 51 lat trochę dało mi w kość. Pod koniec już nogi miałem jak z galarety. Ale przed żonką klate wypinam, a co, przecież nie ma źle.
Ps: nie wiem jak zrobić aby zdjecie odrazu sie wyświetliło.
Pod koniec już nogi miałem jak z galarety. Ale przed żonką klate wypinam, a co, przecież nie ma źle.
Ps: nie wiem jak zrobić aby zdjecie odrazu sie wyświetliło.
#triban100