Aktywne Wpisy
s3b4 +1116
Straciłem ojca. Właściwie to już wczoraj go pochowałem. Jakoś to do mnie nie trafia.
Miał ledwie 50 lat, a zmarł w nocy. Nie wiem z jakiego powodu - nikt nie chciał wiedzieć. Może się udusił, miał problemy z płucami po wypadku 14 lat temu i sine usta po próbach reanimacji. Może to źle zabrzmi, ale po śmierci chcieliśmy pozbyć się go jak najszybciej. Największy ból był, gdy widziało się go zimnego w
Miał ledwie 50 lat, a zmarł w nocy. Nie wiem z jakiego powodu - nikt nie chciał wiedzieć. Może się udusił, miał problemy z płucami po wypadku 14 lat temu i sine usta po próbach reanimacji. Może to źle zabrzmi, ale po śmierci chcieliśmy pozbyć się go jak najszybciej. Największy ból był, gdy widziało się go zimnego w
Jedyne co by nas zabijalo to g---o, powolne sranie która zabiera nam miejsce ciekawe. Zakładając że ludzie byli by nieśmiertelni to ciekawe czy by ograniczano populacje by nie srali ? ciekawe jak szybko byśmy ogarneli technologie kosmiczną by posłać g---o w kosmos albo przenieść populacje ? Ciekawe czy patologia by potrafiła pochamować swój popęd