Ja TROCHĘ Matiego rozumiem. Przecież co on nie powie o Aferze Tajskiej to będzie źle. Właściwie co on ma powiedzieć aby ludzi usatysfakcjonować?
Tak, zdradziłem żonę
To dopiero szambo wybije xD
Nie, z żadną Tajką do niczego nie doszło
To ludzie powiedzą, że kłamie. I w tym aspekcie rozumiem milczenie i zmęczenie tym tematem. Tylko po takiej sytuacji i z takim podejściem nie przychodziłbym do programu zatytułowanego że wyjaśniam "mity i kity" do których głównie należy ta sytuacja... #kanalsportowy
@lolingPL: Jak będzie pomijać temat, napinać się i fochać, to za każdym razem wróci to z internetu ze zdwojoną siłą, a szkoda i jego, i jego rodziny. Może czas 'wziąć to na klatę', jak to Borek zwykł mawiać, i wziąć odpowiedzialność za coś, co się zrobiło?
@bolec_po_boku: Gimbazy taka normalna odpowiedź nie zadowoli. Tacy ludzie chcą igrzysk, kontrowersji, "dymów". Spokojną odpowiedź tego typu uznają za ucieczkę od tematu.
@derz: Ale po co? Czy on ma obowiązek się spowiadać internautom z swoich grzechów? Z tymi których ewentualnie skrzywdził (jeżeli do czegoś doszło w tej Tajlandii) już sobie bankowo to wyjaśnił i poniósł konsekwencje. Ja sam mam taką sytuację gdzie o-------m coś grubego i rozumiem Korka,
@lolingPL: no tylko wlasnie nie jestes osoba publiczna i na kazdym kroku nie umoralniasz No to jest moja opinia, moze taka wypowiedz, by nie wystarczyla, ale wydaje mi sie, ze trzeba sie po prostu do tego odniesc, pokazac, ze jest sie ponad tym, spokojnie odpowiedziec i tyle. Dalej znajda sie ludzie co beda o tym pisac, ale nie bedzie to mialo poparcia wiekszej grupy. Zauwaz, ze dzisiaj nawet Borek powiedzial,
To dopiero szambo wybije xD
To ludzie powiedzą, że kłamie.
I w tym aspekcie rozumiem milczenie i zmęczenie tym tematem. Tylko po takiej sytuacji i z takim podejściem nie przychodziłbym do programu zatytułowanego że wyjaśniam "mity i kity" do których głównie należy ta sytuacja...
#kanalsportowy
koniec
@derz: Ale po co? Czy on ma obowiązek się spowiadać internautom z swoich grzechów? Z tymi których ewentualnie skrzywdził (jeżeli do czegoś doszło w tej Tajlandii) już sobie bankowo to wyjaśnił i poniósł konsekwencje.
Ja sam mam taką sytuację gdzie o-------m coś grubego i rozumiem Korka,
No to jest moja opinia, moze taka wypowiedz, by nie wystarczyla, ale wydaje mi sie, ze trzeba sie po prostu do tego odniesc, pokazac, ze jest sie ponad tym, spokojnie odpowiedziec i tyle. Dalej znajda sie ludzie co beda o tym pisac, ale nie bedzie to mialo poparcia wiekszej grupy. Zauwaz, ze dzisiaj nawet Borek powiedzial,