[wytrzzeszcz]

#wszczurzymkinie rok 1924
Ręce Orlaka to Niemiecka ekranizacja powieści
Mauriec`a Renada pod tym samym tytułem.

Na początku muszę przyznać kapcie mi spadły.
Wartka akcja, odważne zdjęcia w nocy
nałożenie tekstu na kadr.
Słowem pierwsze 30 minut to uczta dla fanów
efektów specjalnych. Bo naprawdę jest na co
popatrzeć.

Ale "niestety" film trwa dalej. Ni jest zły
ale po znakomitym rozpoczęciu spodziewamy się
czegoś lepszego. Dostajemy lekko dłużącą się
historię o transplantacji rąk.
Przesadzona gra aktorska i gest chodzenia
z wyprostowanymi rękoma jak Frankenstain czy
inne zombi daje się we znaki.

Swoją drogą ciekawe czy oni to wymyślili.

Film nie jest zły, a końcówka jest dla mnie
bardziej niż zaskakująca.

Tak więc mogę polecić bo było nawet spoko,
polecam natomiast jeśli wasz odtwarzacz
to wspiera, po wyjściu bohatera ze szpitala
przyśpieszyć film do x1.125 czy coś.
odbiór ten sam a zaoszczędzone minuty można
przeznaczyć na coś innego

#historia #niemcy #film #filmnawieczor
#rece #dlonieboners #1924
https://www.youtube.com/watch?v=YD9IvwB-_pE

[matkaPewnegoMirka]

przyśpieszyć film do x1.125 czy coś.

odbiór ten sam a zaoszczędzone minuty można

przeznaczyć na coś innego

@wytrzzeszcz: dzięki! :)

[wytrzzeszcz]

@matkaPewnegoMirka: proszę bardzo( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wytrzzeszcz]

@matkaPewnegoMirka: a i z praktycznego punktu widzenia polecam obserwować #wszczurzymkinie a nie mnie :P

[matkaPewnegoMirka]

@wytrzzeszcz: o, dzięki! :)

[hiperchimera]

@wytrzzeszcz: a jednak Orlak, myślałem że Nibelungi (albo "Der lezte Mann", polskie tłumaczenie jest bez sensu, więc piszę oryginalny) wygrają :-)