Wpis z mikrobloga

@JesusOfSuburbia: Zgadzam się, w przypadku kiedy były by trzy partie w wyborach - pis, antypis i konfederacja, to antypis > pis, a konfederacja, mimo dobrego wyniku, dostanie pewnie jedynie kilkanaście mandatów i przez metodę d'honta większość jej poparcia "przejdzie" na antypis
  • Odpowiedz
@JesusOfSuburbia: to ma być na zasadzie ujednolicenia okręgów wyborczych do sejmu i do senatu? z tą różnicą że do sejmu na dany okręg mogłoby przypadać więcej niż 1 miejsce? jeżeli tak to nie jest to pomysł zły, ale co tam jeszcze się zmienia to ja nie wiem, najlepsze byłoby porównanie stanu aktualnego i aktualnych zasad, z tymi proponowanymi i zobaczyć co się zmienia.
  • Odpowiedz
@czlapka: to że aktualnie się to tak prezentuje, nie oznacza że przy prawdziwych wyborach wyszłoby tak samo, z tego co rozumiem progi wyborcze są takie same? tylko zmieniają się okręgi. W prawdziwych wyborach z tymi zasadami wynik z pewnością nie był taki jak przedstawiony.
  • Odpowiedz