[odidouo1]

Za chwilę pierwszy raz pojadę sama samochodem xD mam misję, żeby przejechać 3km po chłopaka ( ͡º ͜ʖ͡º) trzymajcie kciuki, żeby obyło się bez zbędnych problemów. Wiem, że to głupie, ale trochę się stresuje ( ͡º ͜ʖ͡º) #auto

[Banansky]

@odidouo1: Bez prawka jedziesz?

[Megawonsz_dziewienc]

@odidouo1: Kurła po odebraniu prawka nie jeździłem dwa miesiące a później zrobiłem 300km jednego dnia xD
Nie sraj się różowa będzie spoko

[F.....6]

@odidouo1: Nie panikuj jedź :)

[l.....2]

@Banansky: @Megawonsz_dziewienc: Mnie stary od razu z pipidówy do Gdańska na lotnisko 100km rzucił na trasę. Też stresik był. Ale to jest dobra metoda

[WykopowyMol]

@odidouo1: dasz rade!

[Banansky]

@levusek1992: Sorry ale jak dla mnie miejsce na stres jest przed egzaminem. Potem już tylko kalkulacja. Dlaczego się stresujesz? Bo nie umiesz jeździć? Wtedy wracaj na kurs

[masterix]

@Banansky: jeśli się stresuje, że ktoś jej wymusi pierwszeństwo, a ona nie ma obycia na drodze i doświadczenia to też na kurs?

[Banansky]

@masterix: Czyli wszyscy jesteśmy zestresowanymi kierowcami bo co chwile ktoś może wyprzedzać na trzeciego albo wymuszać pierwszeństwo?

[masterix]

@Banansky: ja się nie stresuję, bo sporo już jeździłem, ale skoro to pierwsza trasa, to ma prawo się stresować

[l.....2]

@Banansky: Już nie gadaj, że jak pierwszy raz włączałeś się w ruch uliczny to chociaż lekkiego stresu nie miałeś. Mam prawko 10 lat, jeżdzę cały czas a mimo wszystko jak wpierdzielę się w paryżu na porypane skrzyżowanie to mam stresa.

[zuchtomek]

@masterix: To wtedy nie wiem, uber, pks czy coś? Skoro ktoś się boi to jak powinni się czuć pozostali uczestnicy ruchu? :P

Od kierowcy pojazdu zależy nie tylko życie jego i jego pasażerów, ale też innych uczestników ruchu.

Poszedłbyś do lekarza, który by się stresował Cię operować?

[Banansky]

@levusek1992: No jak się włączałem pierwszy raz w ruch uliczny to było to na kursie własnie i uczyłem się jeździć, wtedy jest czas na stres. Jak podchodziłem do egzaminu to nie miałem stresu bo wiedziałem, że umiem jeździć, może nie jak Robert Kubica ale wystarczająco żeby dojechać do celu. Jak się stresujesz to znaczy, że nie jesteś pewny siebie. Wtedy wykupujesz dodatkowe godziny a nie się cieszysz, że udało się zdać.

[odidouo1]

@Banansky
@Megawonsz_dziewienc
prawko mam od 10 lat ( ͡º ͜ʖ͡º) ale po zdaniu egzaminu w ogóle nie jeździłam już autem (przeprowadzka, brak samochodu, a potem strach przed jeżdżeniem). Teraz się zmotywowałam i jakiś czas już jeżdżę po mieście z moim niebieskim. Teraz myślę, że ogarniam na tyle, że mogę spróbować sama się przejechać.
@Banansky stresuje się, bo nie mam prawie w ogóle doświadczenia w jeździe. Teoretycznie wszystko

[Banansky]

@odidouo1: No ale argument, że różne sytuacje mogą wydarzyć może być przypisany do każdego aspektu życia. Wtedy się stresujesz przy sraniu bo Ci mogą hemoroidy wystrzelić.

[masterix]

Poszedłbyś do lekarza, który by się stresował Cię operować?

@zuchtomek: tego nie wybierasz, są staże i nawet nie wiesz, że zesrany lekarz-stażysta Cię szyje albo przeprowadza tylko fragment operacji.

To wtedy nie wiem, uber, pks czy coś? Skoro ktoś się boi to jak powinni się czuć pozostali uczestnicy ruchu? :P

@zuchtomek: I nigdy nie zostać kierowcą? 20-30h jazdy na kursie ma z Ciebie zrobić wszechwiedzącego i doświadczonego kierowcę?

Skoro ktoś

[zuchtomek]

@masterix: Wyluzuj, śmieszkuję trochę i przede wszystkim spójrz w spoiler - dla jednego stres jest motywujący i pomaga się skupić na działaniu, innych paraliżuje i uniemożliwia działanie.

Jeśli należałbym do tej drugiej grupy to niestety nie porywałbym się na coś takiego jak prawo jazdy.

Jeśli 20-30h nie wystarczy to może jakieś dodatkowe szkolenie? Albo ćwiczenie bez włączania się do ruchu? - na parkingach czy wiejskich drogach zamiast od razu na żywioł

[masterix]

Wyluzuj, śmieszkuję trochę

@zuchtomek: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

na parkingach czy wiejskich drogach zamiast od razu na żywioł

@zuchtomek: to tak jak z lekarzami, nadchodzi moment, że muszą ćwiczyć na żywym organizmie. Przeszli teorię, przeszli manekiny i zwłoki, czas na operację na żywym człowieku. Nie wszystkiego nauczysz się "na boku". No i oczywiście, jeśli strach paraliżuje to ciężko, ale lekka dawka też poprawia koncentrację często, także

[kierowcaautobusuofficial]

@odidouo1: strzel ze sprzegla i jedziesz

[zuchtomek]

@masterix: No tak, ale szyją najpierw jakieś świńskie skóry, trupy, szycie rozciętej ręki itp. itd. nie rzucają się po 30h do transplantacji serca nie? :)

[masterix]

@zuchtomek: mechanizm ten sam, tylko skala inna