Wpis z mikrobloga

@Salamandra0258: to bardziej 'nie porażka' niż wygrana, według mnie wyszliśmy neutralnie z tych negocjacji. To jak będzie decydowana praworządność, ma być po pierwsze wprowadzane decyzją większością, żeby taki wniosek przyjąć. Później wszystkie państwa członkowskie musza być zgodne w takim wniosku by wszedł w życie, przynajmniej tak to rozumiem, czyli w teorii Węgrzy jeśli zablokują nam i my im to wszystko będzie w porządku.
@ziemba1: no my będziemy bronić ich a oni nas i elo. Najlepiej to by było znać się na prawie i przeczytać całą te dyrektywę unijną, ja tylko swoje domniemania tego jak to będzie wyglądać posiadam z drobnych informacji z internetu, jeżeli chcesz dane szczegółowe to najlepiej przeczytać ten dokument i przeanalizować wedle swojego rozumowania czy jest to dla nas dobre czy złe.
@botaz: no dobry z tego jest tylko hajs ale mialo nie byc to w zaden sposob powiazane z praworzadnoscia. w ogole strasznie dziwny ten mechanizm, jesli tak dziala, w teorii wystarcza dwa nie pokorne kraje przeprowadzajace u siebie podobne reformy zeby rozgrywac cala eu.