Wpis z mikrobloga

Chyba zrobiłem coś co w jakiś mega sposób zmniejszyło moje uczucie przegrywu.W pewnym momencie zaczęło mnie wszystko dołować,ciągle uświadamiałem sobie jaki to jestem gorszy bo nikt mnie nie chcę,jak przegrywam w życie bo "żadna locha na której mi zależy mnie nie chce " ciągłe dołowanie się i....Rzuciłem wszystko w kąt,pojechałem do babci na wieś,wioska typowo zabita dechami,brak młodych ludzi,odpaliłem ognisko włączyłem ulubioną muzykę,zacząłem się relaksować wśród patrząc w ogień i... I doszło do mnie jakim skończonym idiotą jestem xD ...
Przecież ten świat to jest całkowity absurd a ja jestem w najlepszym miejscu w jakim mogę być a mimo tego użalam się jak mi jest źle,mam 23 lata pracę którą w miarę lubie,spłacam mieszkanie kupione na hipotekę co prawda małe bo 2 pokojowe z balkonem ale praktycznie w centrum miasta,stać mnie w sumie na to co chcę (Wiadomo że kupno teraz auta za 50k głęboko wykracza poza moje możliwości ale kupno nowej gierki i opierdzielenie przy tym jakiejś dobrej pizzy nie stanowi żadnego problemu ) ,nikt kompletnie nic ode mnie nie wymaga,nie zrobiłem dziś dosłownie nic poza pójściem na siłkę ,teraz gotuje obiad a potem będę grał w nowe Mario na switchu bo... Mogę i dlaczego nie? xD ..Jeśli będzie mi zależało żeby zaruchać to stać mnie by iść na ładną #!$%@?ę z Roksy i...No kto mi powie że robie coś nie tak?Koledzy z pracy?Czy locha którą może kiedyś będę miał?
A teraz gdybym miał dziewczynę tak jak byłem w związku przez 3 lata to...Praktycznie cały czas o coś pretensję,hurr durr tego nie wypada,tego nie możesz, ze znajomymi nie wyjdziesz bo tamto i owamto i w sumie..Idziesz potem do pracy żeby się zrelaksować bo jesteś tak #!$%@? życiem prywatnym. Jasne są związki które są udane ale to zdarza się naprawdę mega rzadko,jeśli ja nie mam co liczyć na zwykły związek to co dopiero na taki...I życiowo pewnie zaraz zdarzyłaby się wpadka,mieszkanie musiałbym sprzedać by kupić coś więcej i #!$%@?ć jak szalony by je utrzymać,musiałbym pewnie zmienić pracę bo teraz zarabiam 3.5k,na singla jest naprawdę spoko ale mając już dorosłe życie świata tym nie zwojuje xD
Teraz się w sumie zastanawiam się czy stałem się na tyle dorosły że zauważyłem że ten ciągły bieg za czymś to jakiś #!$%@? absurd czy po prostu jestem już na tyle stary że mi się nie chcę
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #depresja #przegryw
  • 7
@comamtuwpisac: Tak trzymaj! Pamiętaj, często tak jest, że jak przestajesz do czegoś dążyć z uporem maniaka to samo się staje, może akurat niedługo się pochwalisz ładnym, zdrowym związkiem, bo sensowna loszka sama się nawinie, bez zbędnej spiny, jeszcze masa rzeczy i życia przed Tobą.
@fagitty-bobitty: Szczerze?Nie będę sobie wkręcał teraz że jak mi już nie zależy to się nawinie samo bo...To byłoby okłamywanie samego siebie,mam świadomość jak mam teraz bezproblemowe życie...Teraz moim największym zmartwieniem jest to że skończyło mi się mleko do białka i muszę iść na stację je kupić a kompletnie mi się nie chcę.A mogło być tak że siedziałbym i myślał gdzie jeszcze dorobić byleby utrzymać kobiete i dziecko więc w sumie wygryw...