Wpis z mikrobloga

Gdy staram sie zasnąć na plecach (a tylko w ten sposób umiem) to gdy już zasypiam mam takie niefajne uczucie jak by mi coś siadło na klatce piersiowej co powoduje, że czuje jak tracę oddech. Wtedy budzę się łapiąc powietrze i tak nerwowo podskakuje jakbym się wyrywał ze skrępowania. O co do diaska chodzi xd ?
#przegryw
  • 14
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@panzyd: Zmora to zabobon i żart z mojej strony. To paraliż przysenny po prostu. Niektórym się zdarza, innym nie. Mnie nieraz łapie kilkanaście razy z rzędu, za każdym razem gdy odpływam w sen. Muszę wtedy wstać, napić się wody w kuchni czy cos i znowu położyć - z reguły pomaga. Z początku przerażało, teraz czasem nawet bywa przyjemne :) To dość trudne do wytłumaczenia, sam się przekonasz
  • Odpowiedz