Wpis z mikrobloga

Gdybyście związali się z dziewczyną, która mało zarabia przez co nie stać ja na wakacje i nie możecie razem jechać, nie stać jej na swój rozwój by mogła lepiej zarabiać, kupuje najtańsze jedzenie zeby zaoszczędzić 200 zł, nie ma na ciuchy i kosmetyki...to ile byście z nią wytrzymali? Bo to będzie frustrujace, że na cos nie możecie sobie pozwolić bo ja nie stać żeby za siebie zapłacić.
#zwiazki
  • 57
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus ja mam wspolne pieniadze z moja narzeczona aoe zarabiamy podobnie. Byl tali czas ze ona nie miala pracy przez miesiac czy dwa ale i tak nie mielismy problemu z hajsem. Ja tez kiedys pracy nir mialem przez miesiac i nie bylo problemu zeby ona ponosila wieksze koszty
Wspolnie placimy za wynajem a ja kontroluje finanse poniewaz oboje uznalismy ze lepiej mi to idzie
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: Moim zdaniem mają sens kiedy ta strona obciążająca nadal się rozwija lub kiedy obie osoby zarabiają godnie.

Jak masz ludzi zarabiających 10k i 15k to różnic za wiele nie zobaczysz. Może to drugie będzie jeździć trochę lepszym samochodem, albo będzie miało coś droższego, ale oboje mogą się traktować jak równy z równym.

Jak masz ludzi zarabiających 2k i 7k to różnice zobaczysz gołym okiem, bo ta pierwsza osoba może mieć
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: wlasnie to mialam na mysli piszac ze jestes przesiakniety wykopem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dysproporcja moze przeszkadzac na poczatku znajomosci ale jesli jestes z kims dlugo i planujesz spedzic reszte zycia to na pieniadze sie az tak nie patrzy, chyba ze wybranka na Tobie ewidentnie zeruje. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie jest przede wszystkim wazne z kim pojade na wakacje a dopiero na