Wpis z mikrobloga

Mój stan psychiczny przypomina grę w ping-ponga. Jedna część stołu to myśli samobójcze, depresja i cięcie się. Druga część stołu to natrętne myśli, które przychodzą nagle, znikąd i potrafią męczyć nawet podczas snu.
I tak mi się zmienia średnio co 2 tygodnie, depresja -> natręctwa -> depresja -> natręctwa -> depresja -> natręctwa
( ͡° ʖ̯ ͡°)

#przegryw
  • 10