Wpis z mikrobloga

Na Węgrzech konserwatywny i nacjonalistyczny Fidesz Viktora Orbana rządzi już 4. kadencję z rzędu i ma pewną kolejną (poparcie 55%). Orbanowskie jest tam wszystko - sądy, media, służby, banki, biznes. Fidesz jest nieusuwalny, bo trwale zrósł się z państwem na każdej płaszczyźnie. Węgry nie budzą dużego zainteresowania, bo to nieduże państwo i leży raczej na uboczu Europy i "wielkich spraw". Mimo to warto przyjrzeć się transformacji pierwszego państwa w UE w najprawdziwszą dyktaturę.

Orban stanowi wzór dla Kaczyńskiego. Prezes wielokrotnie spotykał się z Orbanem, wypowiada się o nim z podziwem. Model węgierski to marzenie z Nowogrodzkiej, które właśnie się spełnia. Obecna Polska to Węgry z niedalekiej przeszłości.

Prawdopodobnie wczorajsze wybory to była ostatnia szansa na pokojowe odsunięcie pisowskiej mafii od władzy. W wyborach parlamentarnych w 2023 PiS znów zdobędzie ponad 50% miejsc w Sejmie. To będzie już 3. kadencja. Potem 4. i 5. Wtedy pluralizm i wolność słowa będą czymś tak odległym jak dziś wypożyczalnie kaset VHS.

A jest jeszcze tyle do zrobienia! Czas się wziąć za TVN i Wyborczą. Polsat już urobiony, bo Solorz tp pierwszy oligarcha pisowski. I samorządy, samo to słowo aż kluje pisowskich aparatczyków w uszy - że niby samo-rzady, czyli bez nadzoru z Nowogrodzkiej? Wystarczy jedna noc i podpis długopisa, by w Konstytucji znalazł się zapis, że stolicom województw władzę wybiera rząd. Skończy się swawola klasy średniej z Gdańska czy Poznania, którzy śmią mieć pojęcie o ekonomii i nie zginają karku przed plebanem.

Potem PKW, żeby mieć pewność, że już nie będzie takiej wpadki jak teraz z Senatem, przejętym przez "totalną opozycję" 2 głosami.

Banki i wielkie biznesy, żeby mieć na finansowanie kolejnych 500+ za prosiaka i cielaka oraz 23. i 24. emeryturę dla 50-letnich emerytów czy na takie wały jak centralny port lotniczy do obsługi ruchu pielgrzymkowego. Loty z Lichenia na Jasną Górę, z międzylądowaniem w Baranowie.

Na koniec wyjście z Unii, bo kasa z funduszy rozwoju dla nowych członków już się skończyła, a zaczną sankcje za łamanie demokracji. Po co nam Unia, w której nie będziemy mieć żadnego sojusznika, nawet Węgier (pamiętne głosowanie 27:1).

Cały trud od 1989 roku idzie na marne. Czy Polska zasługuje na niepodległość, skoro my jej ponownie nie doceniamy i tracimy? Ten sam schemat od wieków, od Konstytucji 3 maja - dokonać zrywu wielkim wysiłkiem, by zaraz to #!$%@?ć.

Boję się, że Polska na dziesięciolecia utknie w dziurze, daleko od Zachodu - gospodarczo, społecznie, cywilizacyjnie. Nasz kraj zostanie tym dziwnym tworem między Wschodem a Zachodem. Ze wschodnią mentalnością i nieśmiało zerkającym z zazdrością na bogatych, zachodnich kuzynów. Ale wystarczy, że mlaskający dziad postraszy "pedaleniem rodzin" i srogim Niemcem, a homo sovieticus spuści głowę i odechce mu się zmian.

Kiedyś, gdy reżim w końcu upadnie, będą powstawać mądre książki o genezie i funkcjonowaniu IV RP, tak jak teraz o PRL, III Rzeszy i ZSRR autorstwa Wołoszańskiego czy Daviesa. Ówczesnych przywódców zastąpią obecne postacie, goebbelsowskim ministerstwem propagandy i oświecenia publicznego stanie się TVP, kłamstwo smoleńskie będzie zrównane z kłamstwem katyńskim i rzekomym atakiem Polaków na Schleswig-Holstein. Tylko co z tego będzie po straconych latach, oprócz gorzkiej satysfakcji?

Już można wyprowadzić z szafy Kaczyńskiego i Macierewicza. Szumowskiego nie trzeba więcej zakrywać rzecznikiem MZ. Teraz co najmniej 3 lata bezkarności.

#wybory #bekazpisu #4konserwy #neuropa #polska #emigracja #polityka
  • 57
@Harmideron:
"Kiedy naziści przyszli po komunistów, milczałem,
nie byłem komunistą.
Kiedy zamknęli socjaldemokratów, milczałem,
nie byłem socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem,
nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po Żydów, milczałem,
nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po mnie, nie było już nikogo, kto mógłby zaprotestować."
@Kiedy_powiem_sobie_dosc: poniekąd słuszne tezy, jednak ubrane w dość mocny styl. Ale zgadzam się. Białe rękawiczki i do boju.

Choć nie sądzę, żebyśmy wyszli z Unii. Co prawda takie nastroje są delikatnie budowane, ale na zasadzie "zła unia ale dają pieniądze". A te pieniądze to Zachodnie firmy, które by się od nas wyniosły zanim w ogóle doszłoby do polexitu. Taki Amazon, Nestle czy inne powiedziałyby szybko papa. A z nimi pieniądze i
@Kiedy_powiem_sobie_dosc: piszecie to samo za kazdym razem jak PO przegra wybory, dodatkowo za kazdym razem politycy tej partii nie sa w stanie przyjac do wiadomosci ze przegrali. To juz 5 raz z rzedu i znowu zaczynaja wymyslac jakies akcje ze skladaniem protestow wyborczych, a prawda jest taka ze trzastkowski przegral bo ludzie pamietaja tuska i jego ciepla wode w kranie, kalnianie sie merkel i godzenie sie na wszystko czego chca niemcy