Wpis z mikrobloga

Makaroniarze to jednak debile. Zbudowali zajebisty silnik, naginający przepisy, ale przecież pod pokrywę silnika nikt z rywali nie zagląda, więc mogli jeździć ile wlezie na tym cudzie. Jednak żeby nie było zbyt dobrze na zeszły sezon zbudowali pakę na kółkach. Dobry silnik pozwolił im maskować beznadziejność bolidu, bo możesz ustawić sobie większy docisk, kosztem większego oporu, bo i tak masz mocny silnik który to udźwignie. Jednak włosi tak się napalili w drugiej połowie sezonu na to żeby wygrać u siebie, że zupełnie spuścili lejce i na monzy odpalili silnik na full mocy. Oczywiście, że kumaci, a szczególnie kumaci siedzący w garażach innych zespołów szybko skumali, że jeśli bolid który przez większą część sezonu dostaje w dupe od mercedesa, a czasem i red bulla, zaczyna odjeżdżać bez ciągnięcia za innym bolidem, drsu 350+ to coś jest jednak nie tak. Takim sposobem w tym sezonie bez zmian przepisów nie mają ani bolidu, ani silnika (okularnik już oznajmił ze poprawek silnika nie będzie w tym roku, a jak działa pierwszy pakiet poprawek areo mogliśmy zobaczyć dzisiaj XD), do tego zespół postanowił zezłomować mentalnie jednego z kierowców mówiąc mu w sumie "a weś #!$%@?" #pdk sprawiając że seba jest protezą kierowcy. Szefostwo naprawdę powinno dostać jakiegoś liścia na odmułe bo przy ich budżecie, #!$%@?ć taki cyrk to aż szkoda gadać. Chyba Williams lepiej wykorzystałby te pieniądze niż oni.
#f1
  • 9