[ArchDelux]

Skoro inwalida z kartą parkingową za szybą zaparkował na zwykłym miejscu, mając obok wolne, prawidłowo wyznaczone miejsce dla osoby niepełnosprawnej, to dlaczego zabrał moje miejsce i rozporządza moim zdrowiem, skoro ja nie mogę jego miejscem i mam wtedy zabrać jego kalectwo gdybym tam stanął?

#pytaniedoeksperta #kiciochpyta #motoryzacja #parkowanie #ruchdrogowy #prawojazdy

[peja_ricardo12]

@ArchDelux: Bo jest smieciem,mysli ze mu sie nalezy bo jest polamancem, dlaczego mu nie powiedziałeś zeby sie przeparkował?

[sailer]

@ArchDelux miejsca dla osób z niepełnosprawnością to przywilej a nie obowiązek. A tego tekstu z rozporządzania twoim zdrowiem to nie rozumiem

[Masuj]

@ArchDelux: a może akurat prowadziła osoba pełnosprawna?

[ArchDelux]

@Masuj no jeżeli tak, to popełniła wykroczenie, jeżeli nie przewoziła właściciela tej karty za szybą.

[StukilowaRurzowa]

@ArchDelux: @peja_ricardo12: Moja siostra ma kartę parkingową osoby niepełnosprawnej bo ma problemy z chodzeniem, ale generalnie chodzi. Pod sklepami itd. korzysta by mieć bliżej, na osiedlach nie korzysta, bo ona sobie jakoś poradzi, więc myśli że może ktoś tam mieszka, kto jest na wózku więc potrzebuje bardziej (a tam mieszka, pod sklepem jak nie ma miejsca to najwyżej do innego pojedzie).

[PeterFile]

@ArchDelux: i dobrze zrobił. jak jest wolne obok dla kalek to niech tam parkują, bo przyjedzie następny i będzie miał problem jak wszystko 'blisko' zajęte..

[Iceman_]

@ArchDelux: a to mając kartę inwalidzką nie można zaparkować na zwykłym miejscu? Tym tokiem rozumowania, jeżeli jestem inwalidą, a miejsca dla niepełnosprawnych na moim osiedlu będą zajęte to mam jeździć w kółko przez trzy dni aż któreś się zwolni?

[ArchDelux]

@Iceman_ nie potrafisz czytać. Opisana sytuacja dotyczy wolnych miejsc każdego typu.