Aktywne Wpisy
smutny_kojot +23
Tylko przypomnę blackpillowcom jak aktualnie wygląda narzeczony naszej księżniczki popu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#przegryw #blackpill #roksanawegiel #roxycarbon
#przegryw #blackpill #roksanawegiel #roxycarbon
staryalkus +8
2 tygodnie spędziłem na wolontariacie w obozie w Oświęcimiu
Spotkałem kilka ostatnich osób które przetrwały to piekło i miałem okazje uścisnąć im dłonie
Widziałem łzy w oczach młodych Niemców kiedy składaliśmy kwiaty w pamięci pomordowanych
A jakaś … ludzka glista cieszy się z cierpienia ludzi na froncie nie ważne po której stronie bo sama gówno w życiu przeżyła i gówno w życiu widziała. Rosjanin Ukrainiec Polak czy Amerykanin każdy cierpi tak samo
Spotkałem kilka ostatnich osób które przetrwały to piekło i miałem okazje uścisnąć im dłonie
Widziałem łzy w oczach młodych Niemców kiedy składaliśmy kwiaty w pamięci pomordowanych
A jakaś … ludzka glista cieszy się z cierpienia ludzi na froncie nie ważne po której stronie bo sama gówno w życiu przeżyła i gówno w życiu widziała. Rosjanin Ukrainiec Polak czy Amerykanin każdy cierpi tak samo
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mirki, piszę tutaj co leży mi na sercu bo już nie mam sił. Na początku kwietnia zostawiła mnie partnerka. Stwierdziła że nie staram się, nie zaskakuje i tak dalej.. mijaliśmy się z pracą, ja miałem dużo spraw osobistych. Z tym, że dała mi jasne sygnały że jeśli się zmienię i będę starać to wrócimy do siebie. Tak też uczyniłem, ciągle do niej pisałem, nalegałem na spotkania - najczęściej bezskutecznie.. Stwierdziła że swoją nachalnością wszystko zepsułem... że żadnych zmian nie widzi.. a co, jak miałem jej cokolwiek pokazać? Ta sytuacja wpędziła mnie w niezłego doła, w którym trwam do dziś. Skończyło się kłótniami i ostatecznym zablokowaniem. Ja nadal tęsknię i nie potrafie sie z tym pogodzić. Ciągle podglądam ją na fakeowym fb i ig, z tego co widzę to ona się cieszy życiem. Bolca na boku nie ma, przeanalizowałem to dobrze. Boli mnie to że jest szczęśliwsza sama, niż ze mną. Boli mnie to, że wystarczył jeden głupi kryzys w naszym związku i nara, nie znamy się. Ja gdy ona miała gorsze dni wspierałem ją i byłem przy niej. Tak leci już czwarty miesiąc a ja nie mam chwili wytchnienia. Myślę o niej cokolwiek bym nie robił, to prowadzi do tego że nie robię kompletnie nic. Zgrubłem, zacząłem dużo pić i palić, chodzę w starych brudnych ciuchach, zaniedbany. Nie mam motywacji aby cokolwiek zrobić ze swoim życiem. Nie widzę żadnej przyszłości... dzień w dzień ona mi się śni. Na prawdę mam już różne myśli, w międzyczasie nawet spotykałem się z jedną ale kompletnie nic nie poczułem. Przewiduję, że już nigdy się tak nie zakocham, już nigdy kogoś takiego nie poznam. #!$%@? życie, myślę na prawdę nad magikiem bo się tylko męczę i duszę na tym okrutnym świecie...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f04f3775a60033c4149f52c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
[==============..........................] 36% (85zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
Ciesz sie zyciem.miej w dupie to będzie ją bolec bardziej.
Przy kolejnej okazji będziesz już przygotowany
Zaakceptował: LeVentLeCri