Wpis z mikrobloga

@majsterV2: moim zdaniem NIE. Najzdrowsza rodzina to taka, w której jest i mąż i żona (mężczyzna i kobieta). I oboje uczestniczą w wychowaniu dziecka. Każda ze stron przekazuje dziecku wartości i doświadczenia, których ono potrzebuje aby się zdrowo rozwijać. W życiu bywają różne sytuacje na które nie mamy wpływu, ale na to do jakiej rodziny przydzielimy dziecko bez swojego domu akurat wpływ mamy.
  • Odpowiedz
@majsterV2 Moim zdaniem nie. Jestem półsierotą, wychowywała mnie mama. Uważam, że mam najwspanialszy dom rodzinny na świecie, mama poświęciła wszystko opiece nade mną i bratem, a jednak mimo wszystko mierzę się z problemami. Są to problemy w relacjach międzyludzkich, odpowiadają mniej więcej temu, co składa się na modne ostatnio pojęcie "daddy issues". Brak wzorca płci męskiej sprawił, że nie mam zielonego pojęcia, jak zachowywać się w męskim towarzystwie, mam wykrzywione spojrzenie
  • Odpowiedz